Kampania wyborcza
Rafała Trzaskowskiego
, kandydata
Zjednoczonej Opozycji
, jest pełna wpadek. Ostatnio głośno było o akcji
"naprawiania"
szyby w drzwiach taśmą klejącą u jednej z warszawianek, która zaprosiła go do domu.
Tym razem Trzaskowski został posądzony o plagiat.
Kandydat PO i .Nowoczesnej
pochwalił się swoim hasłem wyborczym
"Warszawa dla wszystkich"
.
Natychmiast zareagował na to radny
Warszawy
i były burmistrz
Ursynowa Piotr Guział,
zarzucając Trzaskowskiemu plagiat:
Szanowni Państwo!
Niestety Pan Trzaskowski ukradł moje hasło wyborcze! Jak widać na zrzucie ekranu, ja to hasło opublikowałem już wczoraj o godz. 14:10 na moim profilu na Facebooku!
Jeszcze wcześniej zamówiłem kampanię zewnętrzną «Warszawa dla wszystkich», ale nie dla #PartiaOszustów
" - napisał na Twitterze.
Do zarzutów na Twitterze odniósł się
Cezary Tomczyk,
poseł
PO
, który pomaga Trzaskowskiemu w kampanii:
Panie Radny, chyba nie podchodził Pan poważnie do hasła, skoro pod domeną warszawadlawszystkich.pl
jest co innego... A w kampanii wielokrotnie odwoływaliśmy się do tych wartości. Nie wspomnę już o druku, który trwa od tygodnia. Niech Warszawa łączy! Wszystkich.