Co jakiś czas osoby ze świata show-biznesu żalą się w mediach na
wysokość swoich emerytur.
Bardzo często na wysokość swojej emerytury
narzeka Lecha Wałęsa
. Były polityk twierdzi, że mimo 13 tysięcy złotych świadczenie brakuje mu na jedzenie:
Teraz wysokością swojego uposażenia pochwalił się lider zespołu
Bayer Full
Sławomir Świerzyński.
Wokalista za jeden występ inkasuje mniej więcej 20-25 tys. zł. Okazuje się jednak, że wysokość jego emerytury nie będzie dorównywała zarobkom gwiazdora. W rozmowie z
Super Expressem
pożalił się, że obecnie wysokość jego emerytury wynosi
386 złotych.
Przyczyną ma być podpisywanie tzw. umów o dzieło :
- Dostałem pisemko, w którym ZUS po 37 latach
płacenia wymaganych stawek
gwarantuje mi 386 zł emerytury - przyznaje poirytowany Świerzyński.
-
Nie mogłem w to uwierzyć
. Moja żona się śmiała, że nawet łódki nie zatankuję za te pieniądze, nie mówiąc już o samochodzie - żali się artysta.
Sławomirowi Świerzyńskiemu osiągnięcia wieku emerytalnego zostały jeszcze 3 lata. Być może wysokość jego świadczenia wzrośnie.