Od poniedziałku na terenie województwa podkarpackiego trwają
poszukiwania
lamy o imieniu Uszatek
. Zwierzę miało uciec z lokalnego
mini zoo w Jaworniku Polskim
po tym jak przestraszyło się szczeniaka. Lama zaledwie chwilę przed ucieczką została przywieziona do nowego miejsca. Gdy zobaczyła i usłyszała psa, staranowała ogrodzenie i uciekła z farmy.
- Weszła do stajni, przywitała się z innymi zwierzętami, ale przestraszyła się szczekającego szczeniaka. Staranowała płot i wydostała się poza ogrodzenie - przekazał w rozmowie z RMF24 właściciel lamy Leszek Smajdor.
- Nie zdążyła jeszcze oswoić się z nami i nowym miejscem. Była zestresowana i jeszcze nieufna - wyjaśnia właściciel zwierzęcia.
Teraz właściciele apelują o pomoc w jej poszukiwaniach. Uszatek ma brązowe umaszczenie i mierzy około dwóch metrów. Lama waży blisko 70 kg i ma krótkie uszy, które wyglądają, jakby zostały obcięte przez człowieka. Jak tłumaczą właściciele, zwierzę samo je sobie odmroziło.
Uszatek poszukiwany jest m.in. w lesie. Zostawiono tam marchewki, które mają za zadanie zwabić lamę. Właściciele apelują, by w przypadku znalezienia lamy
nie podchodzić do niej, ponieważ może uciec jeszcze dalej od domu.