Założyciel Telegrama Paweł Durow został zatrzymany na lotnisku we Francji

Rosyjski miliarder i

został wczoraj

Le Bourget. Miliarder do Francji przyleciał bezpośrednio z Azerbejdżanu. Był poszukiwany przez francuski wymiar sprawiedliwości za

w związku ze śledztwem dotyczącym

, który miał być wykorzystywany przez przestępców.

Biznesmen był poszukiwany przez francuski wymiar sprawiedliwości już od dłuższego czasu. Według medialnych doniesień dziś Durow może usłyszeć zarzuty dotyczące ułatwiania szeregu przestępstw takich jak terroryzm, handel narkotykami, oszustwa, pranie pieniędzy i rozpowszechnianie treści pedofilskich poprzez brak współpracy w śledztwach. Obecnie przebywa w areszcie policyjnym. Mówi się również, że po postawieniu mu zarzutów

.

Rosyjskie służby w śledztwie miały skupić się na braku moderatorów na komunikatorze. Uznano, że ​​sytuacja ta pozwala na nieprzerwaną działalność przestępczą.

Nakaz aresztowania wydany przez francuskie władze jest ważny tylko wtedy, gdy Durow znajduje się na terytorium Francji. Nie wiadomo czemu miliarder, który dotychczas omijał Francję, zdecydował się do niej przylecieć, wiedząc o zagrożeniu. Do sytuacji odniosło się już rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które poinformowało, że podejmuje kroki w celu "wyjaśnienia" sytuacji.

Zobacz też: