fot. East News
Serwis Politico informuje, że
Parlament Europejski
chce
spotkania z Elonem Muskiem
w sprawie przyszłości Twittera. Według ustaleń serwisu nowy właściciel Twittera ma niebawem otrzymać zaproszenie z Brukseli.
Serwis twierdzi, że o chęci spotkania eurodeputowanych z Muskiem poinformowała na zamkniętym spotkaniu przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, Roberta Metsola. Wnioskować mieli o to politycy liberalnego ugrupowania Renew.
Czyny i słowa Muska mają budzić niepokój, zwłaszcza w obliczu "walki z ingerencją w wybory, dezinformacją i mową nienawiści":
"Istnieją
uzasadnione powody
, by sądzić, że
standardy stosowane do tej pory przez Twittera mogą ulec pogorszeniu
w czasie, gdy walka z ingerencją w wybory, dezinformacją i mową nienawiści jest ważniejsza niż kiedykolwiek. Choć dokładne intencje nowego właściciela Twittera nie są w pełni znane, jego słowa i czyny budzą niepokój" - miały napisać deputowane: Czeszka Dita Charanzová i Holenderka Sophie in 't Veld w liście do przewodniczącej z 8 listopada.
Według ustaleń serwisu europarlamentarzyści chcą usłyszeć od Elona Muska o planach przyszłości Twittera i
przypomnieć mu o europejskich przepisach regulujących technologię.
Istnieją obawy, że zmiany, które będzie chciał wprowadzić Musk, mogą nie być zgodne z przepisami dotyczącymi prywatności i nielegalnymi treściami, które mają zacząć obowiązywać latem 2023 roku i będą obejmować działania serwisu.