Logo
  • DONALD
  • PREZES PKOI WPROSIŁ SIĘ NA PLAKATY PROMUJĄCE SPORTOWCÓW, BO KTO PREZESOWI ZABRONI

Prezes PKOI wprosił się na plakaty promujące sportowców, bo kto prezesowi zabroni

10.07.2024, 10:00
fot. East News / X @JakubRoskosz, @PWolosik
W związku ze zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi na ulicach zaczęły pojawiać się banery zachęcające d
o kibicowania polskiej reprezentacji
. Obok sportowców znalazł się na nich również prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego
Radosław Piesiewicz
, co zwróciło uwagę internautów. Szybko przypomnieli, że niedawno Piesiewicz, obok olimpijczyków, pojawił się też na okładce specjalnego wydania
Przeglądu Sportowego
i
Forbesa
. Pojawiają się nawet plotki, że prezes PKOl miałby szykować się do startu w
wyborach prezydenckich
.
Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się
26 lipca
i potrwają do 11 sierpnia. Jak kilka dni temu przekazał minister sportu, ostatecznie weźmie w nich udział 240 reprezentantek i reprezentantów Polski. Według szacunków ekspertów Polska ma ok. 26 szans na podium, co powinno przełożyć się na ok. 9-12 medali. "Pewniakami" mają być m.in. Iga Świątek, Natalia Kaczmarek i reprezentacja siatkarzy. 
Plus, jeden ze sponsorów polskiej reprezentacji, zaczął już
kampanię billboardową
zachęcającą do kibicowania naszym olimpijczykom. Obok sportowców pojawił się na nich również Radosław Piesiewicz, na co uwagę zwrócili internauci. 
"Radosław Piesiewicz, prezes PZKosz i PKOl na banerach ze sportowcami startującymi na Igrzyskach w Paryżu…
Jaki to jest mały, smutny człowiek
. Łubudubu…" - brzmiał jeden z komentarzy. 
"Choć Radosław Piesiewicz, prezes nie zdobył jeszcze żadnego medalu w Paryżu, ale zdobył nasze uśmiechy" - czytamy na Twitterze.
Komentujący przypomnieli, że Piesiewicz niedawno pojawił się też, obok olimpijczyków, na okładce
specjalnego wydania
Przeglądu Sportowego
i
Forbesa
Tymczasem w sieci pojawiły się plotki, że Radosław Piesiewicz miałby szykować się do
startu w wyborach prezydenckich
jako kandydat PiS.
"Kolejna osoba wysyła mi plotkę z miasta, że PiS rozważa pana Piesiewicza jako kandydata na prezydenta. Że to niby nowa wersja Andrzeja Dudy. Sorry, nie jestem w stanie w to uwierzyć" - napisał dziennikarz Szymon Jadczak.
"Ciekawe, od wczoraj dostałem takie plotki/sygnały od trzech osób. Szersza oddolna akcja?" - dodał Łukasz Cegliński, naczelny redakcji sport.pl. 
Dziennikarz sportowy Łukasz Jachimiak przypomniał natomiast wywiad z Piesiewiczem z zeszłego roku, w którym pytano go o zawodowe marzenia. Przyznał wówczas, że jego celem nie są żadne sportowe struktury międzynarodowe. Jak dodał, c
hciałby być "wysoko", ale "nie w sporcie"
.
"Czy od "prezydent PKOl-u" chciałby pan odczepić "PKOl-u"?
- (chwila ciszy i uśmiech) Różne rzeczy w życiu się zdarzają". 
Radosław Piesiewicz objął stanowisko prezesa PKOl w kwietniu zeszłego roku, od 2018 roku jest natomiast prezesem Polskiego Związku z Koszykówki. Kojarzony jest z Prawem i Sprawiedliwością i nazywany "człowiekiem Jacka Sasina", w wywiadach przyznawał, że się z nim przyjaźni. W przeszłości udzielał mu pożyczek, co sprawdzało nawet CBA. Wpłacał również środki na kampanie wyborcze PiS. 
Zobacz też: 

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA