fot. East News
Adam Szłapka
, poseł .Nowoczesnej, poinformował, że
do ugrupowania wraca były lider Ryszard Petru
.
"Do .Nowoczesnej został przyjęty Ryszard Petru.
Jako ekspert będzie doradzał w sprawach gospodarczych.
Witamy na pokładzie!" - napisał na Twitterze:
Sam Petru wyjaśnił, że jego powrót jest wyrazem poparcia dla "
jedynego liberalnego i wolnorynkowego ugrupowania
na polskiej scenie politycznej".
"Mam zamiar wspierać .Nowoczesną głosem doradczym i eksperckim. Prowadzę biznes i
nie mam obecnie planów angażować się w stu procentach w politykę
. Zamierzam wyłącznie skupić się na kwestiach gospodarczych. Nie chcę jednak stać z boku – będę wspierał opozycję merytorycznie, po to aby przyczynić się do jej wygranej w najbliższych wyborach" - dodał.
Stwierdził, że stale rosnąca inflacja i chaos związany z Polskim Ładem to "doskonałe podsumowanie 7 lat rządów obecnej ekipy".
"To również odpowiedni moment aby przypomnieć, że przed tym wszystkim przestrzegaliśmy. Że Polski nie stać na hojny program 500+ bez względu na dochody, że jak się
więcej wydaje niż zarabia to skutkiem jest inflacja
i wreszcie, że jak się zadłuża bez opamiętania, to zadłużenie spłacają wyższymi podatkami wszyscy pracujący" - wskazał.
"Pamiętam, jak przestrzegałem, że 'puszczą nas z torbami', a po kolejnych wydatkach bez pokrycia, że nawet 'na torby nie starczy'. Oprócz krytyki, ważna jest mocna kontroferta programowa. W moim przekonaniu, musi mieć ona
charakter liberalny, pragmatyczny i rozsądny
. Nie może sprowadzać się do hasła, zrobimy to samo co PiS tylko lepiej. 2022 rok pokazuje, że system funkcjonowania gospodarki na kredyt, bazującej na państwowych firmach, gdzie szaleje nepotyzm i kolesiostwo nie zdaje egzaminu":
Przypomnijmy, że Ryszard Petru był założycielem .Nowoczesnej i pod jego przywództwem partia zdobyła 7,6% głosów w wyborach parlamentarnych w 2015 roku. Dwa lata później przywództwo przejęła
Katarzyna Lubnauer
, a w maju 2018 roku opuścił ugrupowanie.