W Osowiczach pod Białymstokiem uruchomiono właśnie
pracownię pierwszej całorocznej "szkoły leśnej" w Polsc
e. Sama szkoła działa od września i powstała na bazie sukcesu istniejącego wcześniej przedszkola "Puszczyk".
Prywatną szkołę
prowadzi
Fundacja trzy czte ry!
, która na jej infrastrukturę wydała pół miliona złotych w konkursie Zmieniaj świat firmy Budimex. Dzięki niej
praca z dziećmi przez cały rok może odbywać się w lesie
, bez względu na pogodę.
Szkoła Leśna to nie tylko innowacyjne otoczenie, ale i
specyficzne standardy edukacji
.
- Standardy stawiają na
indywidualny proces nauczania
, na podążanie za dzieckiem, kiedy osiąga maksymalne efekty na miarę swoich możliwości i we własnym tempie - tłumaczy
Agnieszka Kudraszow
, prezes Fundacji.
W Szkole Leśnej uczniowie uczą się w
małych grupach
i mają duży wybór w doborze treści dydaktycznych. Realizują podstawę programową, ale
metodą projektów
, sami wybierając temat, rodzaj i czas jego realizacji.
Wychowawcy szkoły tłumaczą, że najważniejsze jest dla nich
dotarcie do dziecka
przez jego zainteresowania w danym momencie.
- Nauczyciel nie powinien wykładać suchej wiedzy, tylko dać szansę, by dziecko tę naukę rozumiało. Jeśli wszystkiego nie zapamięta od razu, to nadrobi na kolejnych etapach w wyższych klasach.
Nasza edukacja jest bardzo spiralna
. Powtarza się w kolejnych etapach, tylko w szerszym zakresie. W ten sposób dzieci będą dużo więcej pamiętały niż rówieśnicy ze szkół systemowych, gdzie wiedza jest wykładana – tłumaczy wychowawczyni,
Agata Preuss
.
Na początku września w szkole “Puszczyk” było ośmiu uczniów. Pod opieką przedszkola jest 25 dzieci.