Logo
  • DONALD
  • BISKUP SMUTNO O O*GII W DĄBROWIE GÓRNICZEJ: SPRAWĘ BADA SPECJALNA KOMISJA

Biskup smutno o o*gii w Dąbrowie Górniczej: sprawę bada specjalna komisja

23.09.2023, 10:30
W ostatnich dniach głośno było o
imprezie
, którą urządzili sobie księża z
Dąbrowy Górniczej
w budynku należącym do parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górnicze. Sprawę opisywała Gazeta Wyborcza, podkreślając, że impreza miała 
charakter czysto seksualny. 
Księża zamówili sobie męską prostytutkę. Mężczyzna stracił przytomność, a księża nie chcieli wpuścić do środka ratowników medycznych. Sprawą zajmuje się prokuratura. 
Teraz do sprawy odniósł się biskup diecezji sosnowieckiej oraz Biuro Prasowe, które informuje, że
sprawę bada specjalna komisja
.
"Jej wysiłki idą przede wszystkim w kierunku ustalenia danych osobowych uczestników wydarzenia, przede wszystkim podległych władzy biskupa sosnowieckiego osób duchownych. Do tej pory przesłuchano wszystkie osoby duchowne, które mogły mieć wiedzę na temat. Ksiądz, który mieszkał w budynku, twierdzi, że żadna inna osoba duchowna nie przebywała tam w czasie zdarzenia. Pozostałe dwie osoby duchowne zeznały, że nie mają żadnej wiedzy na temat uczestników wydarzenia" - informuje dyrektor Biura Prasowego ks. Przemysław Lech. 
Jak podaje, jeden z księży już został zidentyfikowany. 
"Prawo kościelne przewiduje dla osób duchownych, które dopuściły się tego rodzaju występków najbardziej srogie kary, aż do wydalenia ze stanu duchownego włącznie
. Ks. Tomasz Z.
, którego udział w tym, co wydarzyło się w Dąbrowie Górniczej w nocy z 30 na 31 sierpnia, nie budzi żadnych wątpliwości, został 21 września br. pozbawiony wszystkich urzędów i funkcji kościelnych do czasu wyjaśnienia sprawy  i skierowany do zamieszkania poza parafią" - czytamy.
Biuro Prasowe deklaruje także, że kuria zrobi "wszystko co jest w jej zasięgu, aby sprawę wyjaśnić, a winnych surowo ukarać".
Głos w sprawie zabrał też
biskup diecezji sosnowieckiej Grzegorz Kasza
k, który napisał list skierowany do księży. 
"Niedawne wydarzenia w Dąbrowie Górniczej napełniły nas wielkim bólem, wstydem i złością w związku z tym, co się tam wydarzyło. Nie wiemy dokładnie wszystkiego, prokuratura bada sprawę pod kątem naruszenia prawa cywilnego, natomiast nasza komisja - pod kątem naruszenia prawa boskiego i kanonicznego. Kiedy piszę te słowa, prace nadal trwają, trudno więc wypowiadać się, co dokładnie się wydarzyło.
Przypinanie łaty wszystkim księżom z Dąbrowy Górniczej jest złe.
Każde uogólnienie w tym względzie jest niesprawiedliwe" - pisze biskup. 
W dalszej części listu kieruje się do kapłanów i zapewnia ich, że ich praca jest nieoceniona. 
"Nawet po tym haniebnym wydarzeniu nie możemy zapominać - ja o tym pamiętam o Waszej, Drodzy Księża, ciężkiej posłudze, jaką sprawujecie tu na ziemi, która w niektórych obszarach jest niczym misja" - pisze.
Wspomina też o
podpaleniu drzwi
w bazylice w Dąbrowie Górniczej.
"
My kapłani, po tym okropnym wydarzeniu, czujemy się zbici.
I chociaż ogólnie przyjęta norma mówi: "leżącego się nie kopie", to nie brakuje takich, którzy wykorzystują tę sytuację, aby właśnie leżącego kopać. Nawet największym naszym wrogom tego nie życzymy. Wczoraj w nocy podpalono perłę Zagłębia Dąbrowskiego, jaką jest Bazylika Matki Bożej Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Dla wierzących jest to ważne sanktuarium, a dla wszystkich Polaków - bezcenny obiekt dziedzictwa narodowego".
Biskup zachęca księży do odprawiania nabożeństw ekspiacyjnych, postu i gorliwej modlitwy. 
"Reakcją na popełnione zło musi być pokuta. Kapłan jest tym, który ma pokutować a grzechy swoje i całego świata".
"Pragnę z całą stanowczością podkreślić, że
nie ma przyzwolenia na zło moralne
. Każdy, kto zostanie uznany za winnego, zostanie ukarany wedle prawa kanonicznego, niezależnie od wyroku sądu cywilnego. I bardzo przepraszam wszystkich tych, którzy zostali dotknięci i bardzo zasmuceni, czy też nawet zgorszeni sytuacją mającą miejsce w Dąbrowie Górniczej. Świadom też jestem odpowiedzialności, jaka ciąży na mnie jako biskupie. Jeśli zrobiłem coś źle, pomyliłem się, czy coś zaniedbałem, to bardzo przepraszam. I oczywiście jestem gotów przyjąć wszystkie konsekwencje z tym się wiążące" - pisze bp Kaszak.

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA