Fot.: East News / Fot.: www.gov.pl
W myśl nowych przepisów, które od 1 stycznia 2025 roku zaczną obowiązywać w całym kraju, niepotrzebnych ubrań, pościeli i butów nie będzie już można wyrzucać do kontenerów na odpady zmieszane. Celem tych zmian ma być
zwiększenie poziomu recyklingu
oraz
zminimalizowanie ilości odpadów
, które trafiają na wysypiska i do spalarni.
"Całkowita ilość odpadów włókienniczych - obejmująca odzież i obuwie, wyroby włókiennicze używane w gospodarstwach domowych, techniczne wyroby włókiennicze oraz odpady poprzemysłowe i przedkonsumenckie - w 2019 r. wyniosła 12,6 mln ton (10,9 mln ton odpadów pokonsumenckich i 1,7 mln ton odpadów poprzemysłowych i przedkonsumenckich). Wygenerowano 5,2 mln ton odpadów odzieży i odpadów obuwniczych, co odpowiada około 11 kg odpadów na osobę rocznie w UE" - czytamy w komunikacie Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Od przyszłego roku samorządy będą zobowiązane do selekcjonowania tekstyliów i oddzielania ich od innych śmieci komunalnych. Choć mieszkańcy nie będą musieli mieć nowych pojemników czy worków na śmieci, ich obowiązkiem będzie segregacja śmieci tak, aby zużyte ubrania trafiły do
Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.
Gminy będą musiały natomiast zorganizować się w taki sposób, aby odpady tekstylne były
zbierane selektywnie
. Mimo że to mieszkańcy będą musieli odkładać niepotrzebne ubrania, pościele czy buty do worka, torby czy kosza, to sposób, w jaki będzie można pozbyć się takich przedmiotów, będzie zależał od samorządu. Poszczególne gminy już ogłaszają, gdzie wyrzucać tego typu odpady.
Oznacza to, że w zależności od danej gminy z ulic mogą zniknąć dotychczas popularne
kontenery
organizacji, które zajmują się przeprowadzaniem zbiórek tekstyliów na rzecz potrzebujących. Odpady pozostawione w PSZOK
mają być z kolei
dostosowywane do ponownego użycia
, chociażby jako czyściwo, wypełnienie tapicerskie czy izolacja.
- To wszystko zależy od tego, w jaki sposób dana gmina wymyśli, jak ten system ma wyglądać. Już dziś są gminy, które wypowiedziały umowy tym przedsiębiorstwom, które zbierały selektywnie tekstylia. W to miejsce wprowadzana jest zbiórka tekstylia na PSZOK-ach, czyli na Punktach Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Inne gminy, w porozumieniu właśnie z tymi organizacjami dotychczasowymi, zbiórkę prowadzą dalej, część gmin jeszcze nie do końca wie, jak to ma zrobić - tłumaczy prezeska Fundacji Pro Terra
Hanna Marliere
, cytowana przez TVN24.