fot. East News
Posłowie Lewicy zaapelowali wczoraj o
zrealizowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego
z 2014 roku. Orzeknięto wówczas, że wysokość świadczeń pielęgnacyjnych opiekunów osób niepełnosprawnych
nie może być uzależniona od tego, na jakim etapie życia ta niepełnosprawność została stwierdzona
.
Jeżeli niepełnosprawność została wykryta w dzieciństwie, opiekunowie otrzymują 1830 zł miesięcznie. Z kolei jeśli zostało to stwierdzone w wieku dorosłym, świadczenia są o wiele niższe.
Warto przypomnieć, że to posłowie Prawa i Sprawiedliwości wnieśli do TK o stwierdzenie niekonstytucyjności zapisu 7 lat temu, który wprowadził rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Marcelina Zawisza
przypomniała w poście na Facebooku, że
niektórzy opiekunowie muszą pracować okrągłą dobę za 620 zł
. Przytoczyła słowa
Jarosława Kaczyńskiego
, który stwierdził, że kwestia zadbania o opiekunów osób niepełnosprawnych to jedna z tych spraw, która
pokazuje działanie państwa i rządu
.
"No to PiS pokazał swoją twarz —
mimo 6 lat rządów nie zrealizowali tego prostego orzeczenia
. Tempo pracy mają więc nadzwyczajne, kiedy chodzi o przepychanie kolanem zmian korzystny dla rządzących i spółki, ale gdy chodzi o los opiekunów osób z niepełnosprawnością, to już nie ma komu ani kiedy" - napisała.
Zawisza podkreśliła, że Lewica Razem domaga się zrównania świadczeń, zniesienia zakazu pracy zarobkowej dla opiekunów oraz ograniczeń w kwestii więzi rodzinnych do najbliższej rodziny, zapewnienia dostępu do nieodpłatnej pomocy pielęgniarskiej, urlopów wytchnieniowych, nieodpłatnej pomocy psychologicznej i poradnictwa w zakresie opieki, a także zwiększenia nakładów na placówki opiekuńcze.