fot. East News
Jedna z najbogatszych Polek -
Grażyna Kulczyk
- otwiera listę
największych dłużników podatkowych na Słowacji.
Była żona Jana Kulczyka jest winna tamtejszemu fiskusowi aż
41 mln euro.
Jej prawnicy tłumaczą, że wynika to z
nieprawidłowego naliczenia podatków
, a w sprawie trwa spór sądowy.
O sprawie poinformowała
Gazeta Wyborcza
, powołując się na listę dłużników podatkowych co rok publikowaną przez słowacki rejestr finansowy. Trafiają na nią podmioty, które unikają płacenia podatków. W pierwszej dziesiątce listy za ostatni rok znalazły się firmy i osoby prywatne, które łącznie są winne państwu 260 mln euro. Na pierwszym miejscu jest Grażyna Kulczyk z długiem na poziomie 41 mln euro.
Według słowackich mediów, na które powołuje się
Wyborcza
, dług pochodzi z czasów, gdy Kulczyk
kontrolowała bratysławską spółkę Stary Browar
. Zaległości z tytułu niezapłaconego podatku miały narosnąć w latach 2011-2018.
Zdaniem przedstawicieli Kulczyk
słowacki fiskus źle naliczył podatki
i jego żądania są bezpodstawne.
"Naliczone zobowiązanie podatkowe pozostaje niezapłacone, ponieważ według profesjonalnej porady prawnej i podatkowej zostało nałożone niezgodnie z prawem i jest kwestionowane za pomocą dostępnych środków prawnych" - podało biuro prasowe Grażyny Kulczyk w oświadczeniu dla
Gazety Wyborczej
.
Ich zdaniem dochody, od których naliczono należność, nie podlegają opodatkowaniu. W sprawie toczy się
spór sądowy
, który póki co Grażyna Kulczyk przegrywa. Jak poinformował
Wyborczą
jej zespół prawny, w lutym 2023 roku sąd pierwszej instancji
przyznał rację fiskusowi
. Prawnicy Kulczyk chcą się od niego odwołać, jednak póki co oczekują na wydanie wyroku na piśmie.
Według
Forbesa
majątek Grażyny Kulczyk to obecnie 1,2 mld zł, co daje jej 65. miejsce na liście najbogatszych Polaków. Według rankingu
Wprost
Kulczyk znajduje się natomiast na czwartym miejscu w
rankingu najbogatszych Polek
.
fot. East News