Wczoraj belgijskie media poinformowały że,
policja w Brukseli przerwała nielegalne
- w związku z pandemią koronawirusa-
spotkanie towarzyskie
, którego elementem była
homoseksualna orgia.
Impreza odbywała się w piwnicy baru przy Rue des Pierres. Jej uczestnikami byli
dyplomaci i poseł do Parlamentu Europejskiego.
W piątek około godziny 21:30 policja otrzymała zgłoszenie od sąsiadów, którzy skarżyli się na hałas. Służby na miejscu zatrzymały 20 osób. Kiedy funkcjonariusze wchodzili do pomieszczenia jeden z uczestników imprezy chciał ją szybko opuścić wychodząc przez okno.
Okazało się, że był to
europosła Fideszu József Szájer
. Polityk przyznał się wczoraj do tego, że brał udział w imprezie.
Warto przypomnieć, że Szájer był jednym z autorów poprawki do węgierskiej konstytucji, według której
"Węgry będą chronić instytucję małżeństwa jako związek mężczyzny i kobiety".
Teraz na jaw wychodzą kolejne informacje dotyczące seks orgii. Dziennikarze gazety Het Laatste Nieuws dotarli do
organizatora imprezy
, w której brał udział węgierski polityk.
29-letni David Manzheley
opowiedział dziennikarzom, że początkowo
planował imprezę na 10 osób
. Mieli się na niej pojawić mężczyźni, którzy przeszli już zarażenie koronawirusem. Okazuje się, że
każda z zaproszonych osób zaprosiła dodatkowego gościa
. W związku z tym na imprezie pojawiło się 20 osób. Organizator imprezy twierdzi, że
nie zapraszał żadnego polityka
. Wcześniej też
nie znał Józsefa Szájera
i nie wiedział, że jest europosłem.
Kiedy policja weszła do mieszkania wszyscy uczestnicy imprezy byli nadzy:
- Wyłamali nam drzwi, bez pukania. Policjanci byli bardzo nieuprzejmi i obrażali nas.
Od razu zażądali od nas dokumentów tożsamości. Tylko jak mogliśmy natychmiast je okazać, skoro nikt nawet nie miał na sobie majtek?
- relacjonował 29-latek w rozmowie z dziennikarzami belgijskiej gazety Het Laatste Nieuws.
Media przekazały, że polityk uciekając przed policją próbował
zjechać po rynnie znajdującej się na budynku
.
Organizator imprezy w rozmowie z dziennikarzami zaprzeczył jakoby jej uczestnicy zażywali narkotyki:
-
Po prostu to było normalne spotkanie, nie licząc tego, że goście uprawiali ze sobą seks
. Myślę, że to nie jest karygodne - powiedział organizator.