Przed świętami prezydent
Andrzej Duda
poinformował, że
zawetował ustawę okołobudżetową
, którą Sejm przyjął przed weekendem. W ustawie znalazły się zapisy o 30-procentowej podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, a także zapewniono w niej także
3 mld na media publiczne.
Ten zapis miał się nie spodobać prezydentowi Andrzejowi Dudzie, dlatego miał zawetować ustawę. Prezydent przekazał, że
złoży do Sejmu własny projekt
, "dotyczący m.in. podwyżek dla nauczycieli i "pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej".
Tak też się stało. Wczoraj do Sejmu trafił
prezydencki projekt ustawy
. Prezydent zwrócił się do marszałka Sejmu o możliwie najpilniejsze podjęcie prac legislacyjnych i uchwalenie ustawy przez Sejm. W projekcie znalazły się podwyżki dla nauczycieli, jednak zabrakło kontrowersyjnych środków na media publiczne.
Hołownia w odpowiedzi na wezwanie prezydenta przekazał, że Sejm będzie pracował zgodnie z harmonogramem przyjętym przez wszystkie siły polityczne i następne posiedzenie Sejmu odbędzie się
10-11 stycznia
.
Wczoraj premier
Donald Tusk
podczas konferencji prasowej poinformował, że
rząd przygotował nową ustawę okołobudżetową
, w której
3 mld zł,
które według poprzedniego projektu mogły (choć nie musiały) zostać przekazane mediom publicznym, będą skierowane m.in.
na onkologię dziecięcą
i leczenie chorób rzadkich. Jeszcze wczoraj projekt miał trafić do Sejmu:
- Podjęliśmy decyzję po wecie pana prezydenta o przygotowaniu przez rząd nowej ustawy okołobudżetowej. W zawetowanej przez pana prezydenta ustawie znalazło się stwierdzenie, że minister może, a nie musi, jak było zapisane wcześniej, przeznaczyć część z 3 mld zł na media publiczne. Związane jest to z możliwością wspierania telewizji ze względu na małe przychody z abonamentu. Z naszego założenia te pieniądze miały trafić przede wszystkim na onkologię dziecięcą, o tym też publicznie zapewnialiśmy - mówił w środę premier Donald Tusk.
- Przygotowaliśmy nowy projekt ustawy, gdzie już wprost te 3 mld zł z obligacji będzie do dyspozycji NFZ-u z przeznaczeniem tych pieniędzy na onkologię dziecięcą, psychiatrię dziecięcą, choroby rzadkie. Jeśli coś z tych 3 mld zł zostanie, to też na inne programy onkologiczne. Weto pana prezydenta, które kasuje finansowanie z tych obligacji w całości media publiczne, także każe podjąć stosowne decyzje ministrowi kultury. Dziś, najpóźniej będziecie państwo poinformowani o kolejnych decyzjach w związku z potencjalnym wsparciem dla mediów publicznych - dodał
Tusk w czasie konferencji zapewnił także, że
nauczyciele mogą być spokojni o swoje podwyżki:
- Ustawa okołobudżetowa, którą składamy, jest inicjatywą rządową, nowym projektem. Tam się niewiele zmienia. Nauczyciele początkujący, a więc ci, którzy mogli liczyć na 33 proc. podwyżki, mogą spać spokojnie. Nasza ustawa wejdzie w życie z pewnym opóźnieniem, bo nie wyobrażam sobie, by prezydent Duda znowu się zabawił z ludźmi i nie będzie wetował ustawy, w której 3 mld zł będą przeznaczone na dzieci wymagające leczenia - mówił Donald Tusk.