Po
zbrodni
, której dopuścili się Rosjanie
w Buczy
Zachód wzywa do podjęcia działań i zbieranie dowodów, które potwierdzą dokonanie ludobójstwa. Z kolei
Ministerstwo Obrony Rosji
twierdzi, że zdjęcia, które pojawiły się w sieci są
"kolejną mistyfikacją"
i ciała zostały rozmieszczone na ulicach Buczy już po opuszczeniu miasta przez rosyjskich żołnierzy. Przy okazji wezwano do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie "prowokacji ukraińskich radykałów" w Buczy.
Po tym, jak zdjęcia z Buczy obiegły sieć, rosyjskie media propagandowe
próbują usprawiedliwić swoje działania w imię denazyfikacji
. Media przekazują informację, że skoro Ukraińcy stawiają opór, nie chcąc dać się wyzwolić, to oznacza, że nie tylko ukraińskie władze, ale i zwykli ludzie są przesiąknięci "nazizmem".
-
Teraz wyzwolenie oznacza oczyszczenie
. Nie doceniliśmy, jak głęboko nazizm przeniknął społeczeństwo ukraińskie - stwierdziła Margarita Simonian, redaktor naczelna anglojęzycznej telewizji informacyjnej Russia Today.
Ria Novosti opublikowała specjalny materiał zatytułowany
"Co Rosja powinna zrobić z Ukrainą"
. Jego autorem jest Timofiej Siergiejew, który opisuje, jak powinna wyglądać dalsza "denazyfikacja Ukrainy".
"Ci, którzy chwycili za broń,
powinni zostać maksymalnie zniszczeni na polu bitwy
. Elita banderowców musi zostać wyeliminowana, jej
reedukacja jest niemożliwa
" - twierdzi Siergiejew.
"Społeczne bagno, które aktywnie i biernie wspierało je działaniem i bezczynnością, musi przyswoić okropności wojny (...), tragedie i dramaty, jako lekcję historyczną i zadośćuczynienie za swoją winę" - dodaje.
Według autora artykułu na zdobytych terenach powinna powstać
"nowa republika ludowa"
, w której przeprowadzone zostaną masowe śledztwa, a podejrzani o "współpracę z nazistami" mają pracować przymusowo przy odbudowie nowego kraju.
Dopiero gdy wyrośnie
nowe pokolenie
, czyli za około 30 lat,
Rosja, jako kraj będzie bezpieczna
.
Michał Marek z Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa w rozmowie z Wirtualną Polską uważa, że po takich publikacjach należy stwierdzić, że Rosjanie będą dalej chcieli prowadzić politykę terroru, a Bucza to tylko początek:
- Publikacja jest niebezpiecznym sygnałem świadczącym o tym, iż Rosjanie nie tylko nie mają zamiaru ograniczyć swoich zbrodni, lecz w przypadku zajmowania kolejnych obszarów Ukrainy, będą oni z pełną stanowczością prowadzić skonsolidowaną politykę terroru względem obywateli tego państwa - mówi Marek.