Siemianowice Śląskie: podejrzani Azjaci zaczęli nagle wychwalać w internecie jedną z kandydatek

w wyborach samorządowych nabiera tempa. Bez wątpienia główną rolę odgrywają media społecznościowe. Zauważalne to także w Siemianowicach Śląskich, gdzie o fotel prezydent walczy 8 kandydatów. Na Facebooku pod jednym z udostępnionych przez Nowe ECHO Siemianowic postów można zauważyć, że kandydaci stosują różne metody zwrócenia na siebie uwagi i zdyskredytowania przeciwnika. Pod postem pojawił się wysp komentarzy napisanych z

. Co ciekawe wszystkie komentarze napisane są zgodnie z zasadami języka polskiego i

.

Post opublikowany na koncie Nowego ECHA Siemianowic jest związany z zapytaniem jednego z kandydatów na prezydenta Siemianowic Śląskich Krzysztofa Szygi o to z kim powinien debatować. W odpowiedziach znalazły się głównie

Annę Zasadę-Chorab i atakujące kontrkandydatów Marcina Janotę i Adama Cebulę.

Choć mogłoby to wyglądać na to, że boty są wsparciem dla kandydatki KO, to ona sama zaprzecza i twierdzi, że to

:

- Nie mam nic wspólnego z powyższymi komentarzami, które od razu i bez chwili wahania można określić jako trole. Na pierwszy rzut oka wygląda to na atak i chęć zdyskredytowania mojej osoby w oczach wyborców. Kampanie prowadzimy w sposób przejrzysty i transparentny i nie korzystamy z żadnych form wsparcia na portalach społecznościowych oprócz realizowania płatnych kampanii reklamowych - przekazała Anna Zasada-Chorab.