CBSN Chicago opisuje historię
Chloe Mrozak
, mieszkanki Oak Lawn w stanie Illinois, która
została zatrzymana na Hawajach
za
sfałszowanie zaświadczenia o szczepieniu
przeciwko Covid-19.
24-latka przyleciała na wakacje do Honolulu, na lotnisku pokazała zaświadczenie o szczepieniu, aby uniknąć 10-dniowej kwarantanny. Dokument wzbudził
podejrzenia
strażników, głównie z uwagi na błąd w nazwie szczepionki:
"Maderna" zamiast "Moderna"
. Mrozak została jednak wypuszczona z lotniska.
Służby postanowiły jednak zweryfikować szczepienie kobiety. W jej zaświadczeniu widniał zapis, że szczepionkę podano jej w
Delaware
, okazało się jednak, że kobieta nie widnieje w stanowym rejestrze zaszczepionych. W związku z tym policja próbowała przez sześć dni skontaktować się z 24-latką, nie odbierała ona jednak telefonu, okazało się też, że w hotelu - który podała w formularzu Safe Travel Hawaii jako miejsce pobytu -
nie miała nawet rezerwacji.
Dalsze śledztwo wykazało, że Mrozak podała także w formularzu fałszywe informacje dotyczące lotu powrotnego. Została jednak zidentyfikowana i
zatrzymana na lotnisku w Honolulu przy próbie powrotu do Illinois
.
24-latka trafiła do aresztu. Według prawa obowiązującego na Hawajach, używanie sfałszowanego zaświadczenia zdrowotnego zagrożone jest karą
roku pozbawienia wolności oraz grzywną do 5000 dolarów
.