W sobotnim wydaniu
Gazety Wyborczej
ukazał się wywiad z
Krzysztofem Śmiszkiem
. Partner Roberta Biedronia jest "jedynką" dolnośląskiej listy Wiosny do Parlamentu Europejskiego.
W rozmowie Śmiszek zapowiedział między innymi, że w Polsce, tak jak w innych krajach, należy wprowadzić
zakaz homofobicznej mowy nienawiści
.
- Wprowadzimy takie przepisy, że
każdy homofob
, który żeruje na najniższych instynktach i zagraża bezpieczeństwu osób LGBT,
zostanie ukarany, z więzieniem włącznie
. Niezależny sąd i niezależna prokuratura będą mogły wszczynać postępowania karne przeciwko homofobom.
I Kaczyński tak samo jak Kowalska czy Wiśniewski pójdą do więzienia
. Tak jak teraz idzie się do więzienia za rasistowską mowę nienawiści - tłumaczył.
Słowa Śmiszka wywołały poruszenie na prawicy. Odniósł się do nich między innymi
Joachim Brudziński
, udostępniając artykuł o małżeństwie gejów oskarżonych o seksualne wykorzystywanie adoptowanych chłopców.
"Za chwilę za takie artykuły
będzie można trafić (jak chce pan Śmieszek) do więzienia?
Jeszcze raz powtórzę za PJK,
tolerancja tak, afirmacja nie
. Problem jest taki taki,że dla niektórych już nawet afirmacja to za mało.
Chcą więzień dla inaczej myślących
” - pisze Brudziński.