Rosja rozpoczęła "specjalną operację militarną" w Ukrainie, wybuchy w Charkowie i Kijowie

Wczoraj wieczorem agencja Interfax, powołując się na rzecznika Kremla, poinformowała że

we wschodniej Ukrainie poprosili prezydenta Rosji Władimira Putina, by

"Przywódca Donieckiej Republiki Ludowej Denys Puszylin i lider Ługańskiej Republiki Ludowej Leonid Pasicznyk zaapelowali do prezydenta Putina z prośbą o pomoc w odparciu agresji sił zbrojnych Ukrainy w celu uniknięcia ofiar cywilnych i katastrofy humanitarnej w Donbasie" - poinformował Pieskow.

"W warunkach przedłużającej się militarnej agresji ze strony ukraińskiej armii niszczona jest społeczna i przemysłowa infrastruktura, szkoły, szpitale, przedszkola i co najgorsze dochodzi do śmierci ludności cywilnej, w tym dzieci. Działania kijowskiego reżimu świadczą o niechęci do zakończenia wojny w Donbasie" - cytował tekst listów Pieskow.

Warto dodać, że oficjalne pisma wystosowane przez rosyjskich separatystów datowane są na dzień 22 lutego:

Jeszcze wczoraj wieczorem na zdjęciach i na nagraniach pojawiających się w sieci i zdjęciach satelitarnych widać było wzmożone ruchy wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą. Wieczorem pojawiały się informacje na temat ataku w cyberprzestrzeni na strony rządowe. We wschodniej części Ukrainy miało nie być dostępu do internetu, a telefony komórkowe miały przestać działać.

Dziś nad ranem

w wystąpieniu telewizyjnym poinformował, że wydał rozkaz przeprowadzenia specjalnej operacji wojskowej w Donbasie, której celem jest "demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy".

- W związku z prośbami podjąłem decyzję o przeprowadzeniu

Jej celem jest obrona ludzi, którzy w ciągu ośmiu lat byli ofiarą prześladowań, ludobójstwa ze strony reżimu kijowskiego. W tym celu będziemy dążyć do demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy - oznajmił.

- Dzisiejsze wydarzenia związane są z obroną samej Rosji przeciwko tym, którzy wzięli Ukrainę za zakładnika i próbują wykorzystać ją przeciwko naszemu krajowi i narodowi. Okupacja terytoriów ukraińskich nie wchodzi w nasze plany. Jestem przekonany, że oddani swojej ojczyźnie żołnierze i oficerowie sił zbrojnych Rosji profesjonalnie i mężnie spełnią swój obowiązek. Nie mam wątpliwości, że wszystkie szczeble władzy będą działać płynnie i skutecznie - oświadczył.

Tuż po przekazaniu przez Putina informacji o "operacji specjalnej" prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, ogłosił

Według informacji władz i relacji w sieciach społecznościowych rosyjskie siły zaczęły ostrzał ukraińskich miast. Anton Heraszczenko, przedstawiciel MSW Ukrainy poinformował o

.

Do wybuchów i ostrzału miało dojść także w miastach bardziej wysuniętych na zachód od stolicy, takich jak

. W Kijowie zawyły syreny alarmowe, a mieszkańcy ewakuowani są do schronów.

Eksperci zwracają uwagę, że Rosja rozpoczęła operacją od

, takich jak lotniska:

Mieszkańcy Kijowa i miast zaatakowanych przez Rosję, próbują przemieścić się w inne miejsca, przez co

W sieci pojawiło się między innymi wideo z kamer na przejściu granicznym, na którym widać kolumnę czołgów i pojazdów opancerzonych przekraczających granicę. Przejście znajduje się u zbiegu granic Rosji, Ukrainy i Białorusi, ok. 200 km od Kijowa.

Z kolei Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy poinformowało o

:

Na Twitterze można zobaczyć także nagranie, na którym widać

wojskowych, którzy mieli lądować na terenie Ukrainy:

Nagrań z ataków Rosji na Ukrainę jest coraz więcej:

Dziś rano polski rząd zwołał Komitet ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Rzecznik rządu Piotr Müller przekazał, że komitet polecił Stałemu Przedstawicielowi przy NATO złożyć wniosek o uruchomienie art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego.

Artykuł 4 uruchamiany jest wówczas, gdy sytuacja jest na tyle poważna, że NATO jako organizacja powinna się przyjrzeć danej sytuacji. Dr Jakub Olchowski z Katedry Bezpieczeństwa Międzynarodowego Wydziału Politologii i Dziennikarstwa UMCS w Lublinie podkreśla, że uruchomienie artykułu nie jest proste: 

- Ten artykuł jednak nie przypadkiem stoi tuż przed art. 5.

. Polityczny sygnał, że NATO jakiemuś zdarzeniu zaczyna się bacznie przyglądać - mówił Jakub Olchowski.

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej już zapowiedziała pakiet kolejnych sankcji:

- Pokażemy pakiet masywnych, precyzyjnie opracowanych sankcji. Obejmiemy nimi osoby odpowiedzialne, a także strategiczne sektory gospodarki rosyjskiej blokując dostęp do technologii na rynkach, które są kluczowe dla Rosji. Osłabimy jej bazę ekonomiczną oraz zdolność do modernizacji - wyjaśniła szefowa KE.

- Zamrozimy aktywa rosyjskie w Unii Europejskiej, zablokujemy dostęp rosyjskich banków do europejskich rynków finansowych. Sankcje mają za zadanie bardzo mocno uderzyć w interesy Kremla, oraz zdolność prowadzenia tej wojny - dodała.

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy

przekazał, że Ukraina zrywa stosunki dyplomatyczne z Rosją: