Dino w Pile, fot. Google Maps
TVP Info alarmuje, że
ekspedientki marketu Dino w Pile noszą maseczki z "wulgarnym hasłem".
Na dowód portal publikuje zdjęcie otrzymane od czytelnika. Chodzi o hasło doskonale znane z protestów Strajku Kobiet.
- Stałem w kolejce do mięsnego i czekałem, aż panie ekspedientki wyjdą z magazynku.
Wychodziła jedna, druga, trzecia w maseczkach na twarzach z napisem "Jbć PiS" za przeproszeniem
. Jak to zobaczyłem, to mówię: "O nie, ja takiego czegoś nie będę tolerował" - mówi w TVP Info klient sklepu.
- Nie jestem ani za PiS, ani PO czy Lewicą. Jestem neutralny, ale czegoś takiego nie toleruję.
Z dzieckiem bym tam szedł, to bym się bał, czy one czasami czegoś nie rzucą, czy nie wyzwą. Ja już się takich ludzi boję
- cytuje wypowiedź TVP.
TVP Info o komentarz poprosiło przedstawiciela marketów, który "zapewnił, że
firma nie bierze udziału w manifestach politycznych
i zachowuje neutralność". Miał również zapewnić TVP, że "jeśli taka sytuacja miała miejsce, to nie odbyła się ona z inicjatywy firmy i była wbrew procedurom".
Tymczasem hasło "Dino" zyskuje popularność na Twitterze , a
część komentujących nawołuje do bojkotu sklepów
i "utarcia nosa pracownikom".