Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier
Mateusz Morawiecki
, minister zdrowia
Łukasz Szumowski
i minister edukacji
Dariusz Piontkowski
ogłosili, że wszystkie obowiązujące aktualnie obostrzenia zostają przedłużone.
Do 19 kwietnia
przedłużono ograniczanie przemieszczania się, działalności galerii handlowych, restauracji i instytucji kultury, zamknięcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych oraz zakaz korzystania z lasów, parków, bulwarów i plaż. Aktualne zostają też wszystkie zasady robienia zakupów i godziny dla seniora.
Również do 19 kwietnia przedłużono ograniczenia w zakresie
limitu osób uczestniczących w obrzędach religijnych
. Oznacza to, że może być na nich tylko 5 osób, również w święta.
Ministrowie zachęcali, aby święta spędzić w domu.
- Gdyby te restrykcje zostały poluzowane, gdybyśmy spędzili święta w dużym, radosnym gronie rodziny, to
mielibyśmy 40-50 tys. osób więcej chorych.
Co oznacza, że kilkaset osób z tej grupy by zmarło - mówił minister zdrowia. -
Ja sam jestem osobą wierzącą. To jest czas, w którym musimy przebywać z najbliższą rodziną - z tymi, z którymi mieszkamy.
Po to, żeby innych nie narażać na ryzyko zachorowania i żebyśmy mogli oszczędzić ludzkie życie.
Do 26 kwietnia
przedłużono zamknięcie szkół, przedszkoli i uczelni, a także ograniczenia pasażerskich lotów krajowych oraz podróży pociągami relacji międzynarodowych. Do 3 maja zamknięte, na tych samych zasadach co obecnie, będą granice. Natomiast zakaz zgromadzeń obowiązuje do odwołania.
Rząd ogłosił również dwie ważne decyzje. Pierwsza dotyczy
przełożenia egzaminów ósmoklasisty, zawodowych i matur.
- Przesuwamy egzaminy maturalne i ósmoklasistów.
Nie odbędą się wcześniej, niż w czerwcu,
raczej w drugiej połowie czerwca. Poinformujemy o tym na trzy tygodnie przed - mówił Morawiecki.
-
Wiem, że dla uczniów jest to trudny czas.
Chcemy, żebyście mieli długą perspektywę do przygotowania do egzaminów maturalnych, ósmoklasisty, zawodowych i innych. To nowy czas na przygotowanie do egzaminów - dodał minister Piontkowski.
Ogłoszono również, że
od przyszłego czwartku zostanie wprowadzony nakaz zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej
.
- Od przyszłego czwartku będziemy wprowadzali obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej - mówił Szumowski. -
To będzie chroniło innych przed nami.
Musimy zachować środki, które pozwolą nam ograniczyć wirusa.
Minister podkreślił, że nos i usta
można zasłaniać maseczką, ale można również użyć chusteczki
lub innego przedmiotu.
- Tutaj jest istota zasłonięcia ust i nosa, to mogą być różne środki, które same przygotujemy.
To nie musi być maseczka, to może być chustka, szalik.
Szczegóły przedstawimy po świętach - mówił.
Dodał, że część polskich szwalni już przestawiła się na szycie maseczek, inne też będą to robić.