Jak informuje serwis Nauka w Polsce, na zakończonym niedawno w Stanach Zjednoczonych zjeździe
American Society for Reconstructive Microsurgery
przeszczep wykonany w Polsce
został uznany za
"najlepszą operację rekonstrukcyjną na świecie"
.
Mowa o operacji
6-letniego Tymka
, który mając 13 miesięcy
połknął granulat ługu sodowego służący m.in. do udrażniania rur
. Preparat
wypalił chłopcu przewód pokarmowy
, doprowadzając do martwicy narządów: nasady języka, krtani, gardła oraz tchawicy. Od tej pory chłopiec był karmiony dojelitowo i oddychał przez rurkę tracheotomijną.
Operację, o której pisaliśmy
tutaj
, przeprowadził w Zabrzu
zespół transplantologów z Kliniki Chirurgii Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej
oraz
Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii gliwickiego Centrum Onkologii.
Gliwiccy lekarze podczas 15-godzinnej operacji przeszczepili chłopcu narządy pobrane od zmarłego dawcy. 10 dni później przeszczepili mu także szpik.
Przeszczep był pierwszą tego typu operacją na świecie. Została ona uznana za przełom w medycynie.
American Society for Reconstructive Microsurgery nagrodziło również
prof. Adama Maciejewskiego
, który kierował zespołem transplantologów. Otrzymał on
stypendium im. Marko Godiny
, które pozwala odwiedzić w ciągu roku czołowe ośrodki chirurgii rekonstrukcyjnej na całym świecie.
-
To zaszczyt i przyjemność być docenionym wśród tak znakomitego grona
- amerykańskiego właściwie z nazwy, bo zrzesza chirurgów z całego świata. To nie byłoby możliwe bez wsparcia zespołu i ośrodka, którego jestem reprezentantem, a nie jedynie laureatem nagrody - mówił prof. Maciejewski podczas piątkowej konferencji prasowej.
- Stypendium Godiny pozwala nie tylko uczestniczyć w krótkim czasie w życiu najlepszych ośrodków na świecie, ale też na reprezentowanie naszego ośrodka i zespołu, co może przynieść w przyszłości wymierne korzyści w zakresie współpracy - dodał.
Poinformował także, że Tymek czuje się coraz lepiej.
-
Mówi już pierwsze słowa, rehabilitacja funkcji głosu przebiega bardzo pomyślnie.
American Society for Reconstructive Microsurgery zrzesza ok. 950 czołowych chirurgów rekonstrukcyjnych z całego świata. Co roku "najlepszą" operację wybiera spośród około 300 zgłoszeń. Do ścisłego finału trafia od 3 do 5.
W tym roku operacja przeprowadzona przez zespół prof. Maciejewskiego "konkurowała" z innym przypadkiem rekonstrukcji w rejonie głowy i szyi oraz zabiegiem naprawy dolnej połowy ciała, zniekształconej z powodu wady wrodzonej.
Transplantacja wykonana w Zabrzu otrzymała 122 głosy,
dwie kolejne 56 i 37.
- Oczywiście były emocje, ale miałem też ogromną satysfakcję, że nasz gliwicki ośrodek jest w tej rywalizacji traktowany na równi z czołowymi ośrodkami na świecie, jak Mayo Clinic czy Universytet Harvarda - mówi prof. Maciejewski.
Nauka w Polsce przypomina też, że gliwicki transplantolog już dwa razy zdobył nagrodę za najlepszą rekonstrukcję. W poprzednich latach wyróżniono go za przeszczep twarzy oraz narządów szyi.