W czwartek chiński urząd ds. radia i telewizji (NRTA) opublikował wytyczne odnośnie osób, które nie mogą być pokazywane w programach telewizyjnych.
"
Osoby o niewłaściwych poglądach politycznych
i te, które
sprzeciwiają się państwu i Komunistycznej Partii Chin
, nie powinny być zatrudniane w tej branży. Podobnie te, które
łamią chińskie prawa lub społeczne zasady moralne
" - przekazał dziennik Global News.
Zgodnie z poleceniem chińskiego rządu, programy telewizyjne powinny promować "właściwe docenianie piękna" oraz "doskonałą tradycyjną i rewolucyjną kulturę". Wezwano do bojkotu
niangpao, czyli kobiecych mężczyzn
, którzy, według Chin, reprezentują
"zniewieściały styl"
oraz "niemoralny gust estetyczny".
Chiny zwróciły uwagę także na programy prezentujące przepych czy bogactwo oraz słynące z wyolbrzymiania "negatywnych tematów". Zakazano również udziału w reality show osobom nieletnim.
NRTA planuje zwiększenie kontroli nad zarobkami artystów oraz zaostrzenie kar dla celebrytów unikających płacenia podatków. Zapowiedziano także działania mające regulować kontakty gwiazd z ich fanami.
Jak donosi Global News, działania Chin są następstwem wielu przypadków łamania prawa czy urażania uczuć narodowych przez artystów. Chodzi tu m.in. o sprawę chińsko-kanadyjskiego wokalisty
Krisa Wu
.
Szerzej o sprawie pisaliśmy tutaj: