fot. East News
Aktor i reżyser
Sean Penn
przebywa w Ukrainie. Pojawił się tam jeszcze przed inwazją. Celem jego wizyty jest
nakręcenie filmu dokumentalnego
o wojnie obronnej przeciwko Rosji.
Wczoraj spotkał się z prezydentem Zełenskim i wicepremier Ukrainy Iryną Wereszczuk oraz z oficerami armii ukraińskiej.
Władze Ukrainy popierają produkcję. Biuro prezydenta Zełeńskiego wydało w czwartek oświadczenie, w którym przekazało
podziękowania od prezydenta
dla aktora za to, że "przyjechał specjalnie do Kijowa, aby zarejestrować wszystko to, co dzieje się teraz w Ukrainie":
-
By powiedzieć światu prawdę o inwazji Rosji na nasz kraj.
Sean Penn jest wśród tych, którzy dziś wspierają Ukrainę. Nasz kraj jest mu wdzięczny za taki pokaz odwagi i uczciwości. Wykazuje się odwagą, której brakowało wielu innym, w szczególności niektórym zachodnim politykom. Im więcej takich ludzi - prawdziwych przyjaciół Ukrainy, którzy wspierają walkę o wolność - tym szybciej uda nam się powstrzymać tę haniebną inwazję Rosji - stwierdzono w oświadczeniu.
Dokument, który powstaje jest produkcją Vice Studios we współpracy z Vice World News i Endeavor Content.
Penn już wcześniej przebywał w Ukrainie w listopadzie 2021 roku. Wówczas rozpoczął przygotowania do swojego dokumentu.