Ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko poinformował, że
"Rosja spala gaz, którego nie wyeksportowała do Europy".
Wszystko w związku z ograniczeniem dostaw gazu do Europy. Polityk powołuje się na fińskie media, które mają podawać, że od tygodni widać
ogromny płomień zza rosyjskiej granicy.
- Szantażyści już teraz ponoszą straty, a pole, na którym wciąż mogą dyktować warunki, szybko się kurczy. Dlatego Zachód musi utrzymać reżim sankcji i jeszcze bardziej go wzmocnić.
Państwo terrorystyczne rozumie tylko język, którym mówi sam - język nacisków i ultimatum!
- dodaje.