100% PRAWDY - niektórym ludziom, tym słynnym oświeconym centrystom, mogą się nie podobać rzekomo "radykalne" postulaty protestujących ale prawda jest taka, że nie postulują oni niczego co nie byłoby demokratycznymi standardami w większości tzw. cywilizowanych krajów Zachodu. No wiecie - w tej tzw. łacińskiej cywilizacji "białego" człowieka, której Polska byłe i jest częścią co najmniej tak od momentu przyjęcia chrztu jak nie wcześniej.
_
U władzy natomiast mamy ludzi którzy są niezbyt kompetentni za to zachowują się jakby za wszelką cenę chcieli wyrwać Polskę z jej europejskich korzeni - w tym korzeni: również chrześcijańskich, którymi tak ochoczo wycierają sobie twarz. Zamiast tego proponują rzucić Polskę gdzieś na jakieś przysłowiowe dzikie, barbarzyńskie stepy Wschodu, de facto oddać Rzeczpospolitą w zasię wpływów Kremla, od których Polska próbowała uciec przez ostatnie 30 lat, przez ostatnie 20 z dosyć dużym powodzenie.
_
Także jak nawet nie podobają się wam protesty to zadajcie sobie pytanie: W JAKIM KRAJU CHCECIE ŻYĆ? Cywilizowany, nowoczesnym, zaawansowanych technologicznie i społecznie kraju pierwszego świata czy w jakimś państwie-nigdzie, rządzonym przez ludzi którzy nie dorośli do wyzwań, które stawia przed nami XXI wiek. Dlaczego władza tak wiele czasu poświęca rzekomym zagrożeniom związanym z LGBTQ+ a nie np. realnym zagrożeniom, czyli rosnącej (bardzo niebezpiecznej dla wartości cywilizacji europejskiej) dominacji politycznej i ekonomicznej ChRL? Nie zastanawiało was to nigdy? Jestem prawie w 100% przekonany, że za wyłączeniem największych fundamentalistów to nawet głęboko wierzący chrześcijanie czy twardzi konserwatyści woleli by dostatnio i spokojnie żyć w kraju którzy przypomina Danię, Norwegię, Niemcy, USA, Koreę Południową, Nową Zelandię czy Japonię niż w jakiejś azerskiej dyktaturze, rządzonej przez megalomaniaka samodzierżawcę i jego mało kompetentnych hunwejbinów. Udowodnijcie mnie, że nie mam racji xD
Fascynujące jest to doprwawdy że Partia Nikt, prowadzona przez polityka NIKOGO zdobywa takie poparcie. Aczkolwiek znam ludzi którzy na Hołownie głosowali w wyb.prez. - większość z nich zna go jako miłego pana z TVNu, nie ma pojęcia o jego kato-talibańskich ideałach gdyż większość tych osób na co dzień nie interesuje się polityką i stara się odcinać od konfliktów politycznych. W takim ujęciu, przy założeniu że to większość wyborców Hołowni takie ma nastawienie, to w sumie jest dosyć intrygująca propozycja dla niezdecydowanego i niegłosującego normalnie elektoratu, który pójdzie do urn bo "o ten fajny pan w telewizji będzie rządził, przecież ma jakiś plan, co może pójść nie tak" :D
Gdyby w PL zalegalizować, uregulować - i co najważniejsze OPODATKOWAĆ - szczykiwanie marihuanen dożylnie, to spokojnie można by z wpływów z tych podatków i podatków pochodzących ze stworzenia nowych miejsc pracy i nowej gałęzi przemysłu rozwiązać problemy niedofinansowanej służby zdrowia, a do tego może by jeszcze trochę zostało na dofinansowanie systemu edukacji. xD
Jedyni artyści jacy zasługują na dofinansowanie w czasach lockdownu i pandemii to filharmonie i teatry - reszta tych patoraperów i pseudoinfluencerów może sobie zarabiać przez internet, w końcu moga robić koncerty na live'ach albo w modelu pay-per-view albo za "co łaska" z donejtów xD
Wpłaty po 1000 PLNów? Skąd oni biorą takie pieniądze? Zastanawia mnie czy to przypadkiem nie jest sprawa dla kontroli skarbowej - albo gorzej: dla kontrwywiadu :P
No i gdzie są teraz ci wszyscy foliarze co to twierdzili, że wybór Bidena będzie skutkował tym, że ChRL będzie dyktować USA co mają myśleć i jak mają żyć? xD
Oj bagiety, bagiety - rząd długo nie przetrwa a następna administracja która po nich przyjdzie będzie musiała was rozliczyć co do jednego, więc zastanówcie się co robicie, bo dążycie do eskalacji napięć społecznych i lak przez przypadek w którymś momencie poleje się krew to będzie to tylko i wyłącznie wasza wina. xD
A nie prościej byłoby te poddziały wyposażyć w bodycam'y? W niektórych komendach już takie rozwiązania są wprowadzane w przypadku funkcjonariuszy niektórych pionów więc nie wiem dlaczego tu miałby to być problem. NZSS policji może sobie protestować ile chce, ale koniec końców to jest służba podlegająca cywilnej, ministerialnej kontroli i to co będzie rozporządzone zarządzeniem czy ustawą - mają wykonać, zaś jak im się nie podoba no to cóż, policja to nie jest przymusowa służba z łapanki i poboru, nikt nie ma obowiązku pracować w Policji. Przecież powinno im na tym zależeć w pierwszej kolejności - tylko taki materiał dowodowy z bodycam może być potem kluczowy, żeby odsunąć jakiekolwiek fałszywe oskarżenia policjantów o przekraczanie uprawnień. Bez niego to jest słowo jednej strony przeciwko słowu drugiej strony. Jak pokazuje ta najnowsza sprawa z policjantem, który był skazany na podstawie oskarżenia prokuratorki która robiła sobie nielegalny układ z gangsterem który fałszywie oskarżał funkcjonariuszy a biurwa podbijała sobie statystyki skazań dla rozwoju kariery - to w obliczu takich fałszywych oskarżeń każdy funkcjonariusz bez namacalnego, materialnego dowodu w postaci nagrania przebiegu służby jest praktycznie bezbronny. :P
Ostatnie dane statystyczne twierdzą coś innego xD A propos baniek informacyjnych - to ta wiekszość wierząca to jest chyba w TWOIM otoczeniu, wśród osób w starszym lub starszo-średnim wieku. :P
A jak to jest z Taco Hemingwayem? Bo na liście pojawia się niby jego menadżer, który bierze hajs na swój impresariat czy on tam ma, i teraz po 2 dniach od wybuchu afery Taco się bezlitośnie odcina i potępia innych artystów co wzięli, tłumacząc, że menadżer wystąpił o hajs na swoje projekty bez porozumienia z Taco, który nie miał z tym nic wspólnego. Tak przynajmniej twierdzi Taco. Zastawiam się czy to prawda czy też może raczej wcześniej było tak, że Taco za pośrednictwem menadżera wystąpił o przytulenie grubej bańki ale jak się okazało, że przypał to wrzucił swojego menadżera pod pociąg xD Aczkolwiek równie dobrze mogło by być tak, że oni to od początku przemyśleli - jak nie będzie dymów to kasę przytulamy ale jak będą dymy to prostakom powiemy, że to na firmę menadżera było do zasilenia finansowego projektów nie związanych z Taco...
To jest bardzo zabawne bo wersję z tańczącą krową dzieci w podstawówkach puszczają sobie na imprezkach, ale jak ktoś odsłucha oryginał to to jest bardzo mroczna, pesymistyczna, depresyjna piosenka o tym jak wygląda patologia życia w szponach nałogu. Stworzona przez typa który twierdzi, że nigdy w życiu nie zażywał narkotyków ;-)