Jeśli za kosmiczne uważane jest to, że krzyczenie do drugiej osoby "wy..." (już jestem zmęczony wypisywaniem tego przekleństwa) jest objawem elementarnego braku kultury osobistej, to tak. Jestem z kosmosu...
Rozumiem, że w razie zatrzymania przez policję za brak maseczki odpowiedź: "tak jak pan premier, myślałem że noszenie maseczki jest zaleceniem A nie nakazem", taka argumentacja załatwi sprawę i połowa rządu stanie w mojej obronie?
Jeśli jakiś dobry uczynek zostanie wykonany, to trzeba za to chwalić. Jeśli zły - ganić.
I to obojętne czy mówimy o prawicy, czy o lewicy.
Trochę przerażają mnie nienawistne komentarze, które można tutaj czytać. TO tylko świadczy o Was, że jesteście równi pisowskim oszołomom, którzy jedyne co potrafią, to rzucać jadem. Jesteście tylko po drugiej stronie barykady politycznej...
Posiłkujecie się artykułami opublikowanymi w jakimś śmiesznym "Nature", jednocześnie poddajecie w wątpliwość teorie Górniakowej i Komarienko?!? Lepiej od razu powiedzcie ile kas wzięliście od Big Pharmy za sianie propagandy!!!
Rozumiem, że momencie kiedy w życie wejdą już te kontrole maseczek w sklepach, to brak takowej będzie można wytłumaczyć: "że noszenie maseczek jest zaleceniem A nie nakazem", tak jak to było w przypadku Morawieckiego w Gliwicach.