Wczoraj sąd umorzył postępowanie wobec Kai Godek. Sprawa dotyczyła słów działaczki, która na antenie Polsatu stwierdziła, że "geje chcą adoptować dzieci, żeby je gwałcić i molestować". Wczoraj Godek broniła się twierdząc, że
"nie ma dowodu, że geje, którzy założyli proces, są naprawdę są gejami".
W odpowiedzi środowiska LGBT rozpoczęły w mediach społecznościowych akcję #jestemLGBT. Używają takiego hasztaga, udostępniają swoje zdjęcia i piszą o sobie kilka słów. W akcji biorą udział m.in. lekarze, nauczyciele i samorządowcy.
"#JestemLGBT i boję się, że żyjąc w takim kraju mogę nie dostać zawodu, na który się uczę, ponieważ, wg słów Godek, pracując z dziećmi, "będę to robiła po to, żeby je gwałcić"".
"
Jestem anglistką, jak Kaja Godek.
Ale zamiast marnować czas na niszczenie ludziom życia i szczucie na nich, wolę uczyć angielskiego, oprowadzać turystów po Krakowie i oglądać seriale. #jestemLGBT i jestem człowiekiem, nie ideologią".
"Hej, wysokie sądy! W 30-lecie polskiego samorządu uprzejmie donoszę, że jestem samorządowcem i #jestemLGBT. A że w naszych lokalnych kompetencjach jest edukacja to będę tu bronił wszystkie dzieci przed jadem i nienawiścią, które wlewa w nie Kaja Godek".
"Pani Kaju Nie będę gwałcić dzieci, tylko je leczyć #jestemLGBT"
- czytamy.