autor zdjęcia: Daniel Filipek
OKO.press informuje, że podczas spotkania
Roberta Biedronia
,
Włodzimierza Czarzastego i Adriana Zandberga
zapadła decyzja odnośnie startu w wyborach prezydenckich. Według informacji przedstawionych przez serwis Lewica w wyborach prezydenckich wystawi kobietę.
Jej nazwisko na razie jest tajemnicą.
Jeśli kandydatka wybrana przez liderów Lewicy zgodzi się na start, wówczas jej nazwisko poznamy 14 grudnia. Robert Biedroń i Adrian Zandberg mają wystartować tylko w przypadku, jeśli kandydatka nie wyrazi zgody na start.
W wewnętrznej dyskusji na Lewicy padają nazwiska m.in.
Gabrieli Morawskiej-Staneckiej, Małgorzaty Sekuły-Szmajdzińskiej, Katarzyny Sztop-Rutkowskiej, Jolanty Banach, Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, Danuty Hübner i Barbary Nowackiej.
Dość prawdopodobne wydaje się
, że z wyżej zaprezentowanych nazwisk kandydatką będzie członki zarządu
Razem Agnieszka Dziemianowicz-Bąk
. W mediach społecznościowych
pojawił się już nawet hasztag #ADB2020.
Pytana o ewentualny start w wyborach powiedziała:
"Niczego nie można wykluczać, ale polityka to przede wszystkim jest sport drużynowy.
Zależy mi, żeby ta kandydatka dostała się do drugiej tury, a w niej wygrała i mogła nadać nowe znaczenie i ton prezydenturze
".