Czesi
postanowili
zakpić z rosyjskich referendów,
dotyczących przyłączenia terenów należących do Ukrainy do Rosji i w sieci stworzyli
petycję
, w której żądali
przyłączenia Kaliningradu do swojego kraju.
Zaapelowano, by władze kraju wysłały do Kaliningradu wojsko i zwołały referendum.
Faktycznie internauci w sieci zorganizowali
fikcyjne referenda
. W jednym z nich za przyłączeniem terenu do Czech głosowało 97,9 proc. mieszkańców Kaliningradu, a w drugim dla przykładu wynik ten wynosił już
102 procent.
W sieci pojawiło się mnóstwo memów na ten temat.
Okazuje się, że do żartu postanowiły przyłączyć się
Czeskie Koleje
, które zapowiedziały
utworzenie bezpośredniego połączenia
do "anektowanego" Kaliningradu. Według żartobliwego wpisu pociąg miałby jeździć do "Královca" od grudnia:
"Nowość od grudniowej zmiany rozkładu jazdy. Teraz jedziemy również do Královca. Odkryjcie piękno Republiki Czeskiej" - napisały Czeskie Koleje na swoim profilu na Facebooku.