Twitter
ostatnio nie ma najlepszego czasu.
Stowarzyszenie Wydawców Muzycznych w USA
pozwało spółkę Elona Muska, twierdząc, że platforma umożliwiła
naruszenie praw autorskich prawie 1700 utworów
. Stowarzyszenie reprezentuje m.in. Sony Music Publishing, BMG Rights Management i Universal Music Publishing Group.
Pozew trafił do Federalnego Sądu Okręgowego w Nashville. Jego autorzy twierdzą, że platforma "pozwala i zachęca do naruszeń praw autorskich" dla zysku. Co więcej, podkreślono, że naruszenia praw autorskich dały Twitterowi "nieuczciwą przewagę" nad konkurencją, która płaci za licencje muzyczne. Dodano też, że Twitter "rutynowo
ignoruje znanych sprawców
wielokrotnych naruszeń i znanych naruszeń".
"Twitter jest największą platformą mediów społecznościowych, która całkowicie odmówiła udzielenia licencji milionom piosenek w swoim serwisie" - przekazał w oświadczeniu prezes Stowarzyszenia Wydawców Muzycznych w USA David Israelite.
Organizacja domaga się od Twittera
odszkodowania w wysokości ponad 250 mln dolarów
.