Kilka dni temu
Twitter
zapowiedział
poluzowanie wytycznych dotyczących reklam politycznych
. Na razie zmiany mają dotyczyć Stanów Zjednoczonych. Platforma ma dążyć do tego, by polityka serwisu w tej kwestii była zbliżona do tej funkcjonującej w telewizjach.
"Wierzymy, że reklama społecznie zaangażowana może ułatwić publiczną dyskusję na ważne tematy. Dostosujemy naszą politykę reklamową do polityki telewizji i innych mediów" - podkreślono na oficjalnym profilu @TwitterSafety.
Oprócz tego platforma zaznaczyła, że przed wprowadzaniem zmian w polityce reklamowej upewni się, że chronią one użytkowników Twittera. Mówi się, że zmiany związane z polityką Twittera w tym zakresie są efektem dążenia przez Muska do zwiększenia przychodów platformy.
Warto przypomnieć, że reklamy promujące konkretnych polityków i partie polityczne zostały
zakazane na Twitterze w listopadzie 2019 roku.
Wówczas Twitter był krytykowany za dopuszczanie reklam politycznych opartych na fake newsach, zwłaszcza po wybuchu afery z działalnością firmy Cambridge Analytica na Facebooku:
- Reklama internetowa jest niezwykle potężna i efektywna dla komercyjnym marketerów, natomiast ta siła niesie ze sobą znaczące ryzyka w polityce, gdzie może być użyta, żeby wpłynąć na głosowanie przekładające się na życie milionów - tłumaczył Jack Dorsey, współzałożyciel i ówczesny szef platformy.