fot. East News
Jak informuje Reuters,
Korea Południowa
przyjęła w czwartek przepisy, które pozwolą na
odejście od tradycyjnej metody liczenia wieku
. Kraj w oficjalnych dokumentach ma przyjąć teraz
"międzynarodowy" standard
, co sprawi, że wszyscy obywatele staną się "młodsi" o rok lub dwa. Zmiany wejdą w życie w czerwcu przyszłego roku.
W rzeczywistości w Korei istnieje kilka systemów liczenia wieku. Tradycyjnie przyjmuje się, że Koreńczycy
mają rok w momencie urodzenia
, a każdy kolejny rok dodaje się do ich wieku 1 stycznia. W ten sposób wiek najczęściej podaje się w codziennym życiu.
Inny sposób
liczenia obowiązuje w celu poboru do wojska lub obliczenia legalnego wieku picia alkoholu. W tym wypadku wiek Koreańczyków liczy się od zera w momencie urodzenia, a każdy kolejny rok jest dodawany 1 stycznia.
Jednocześnie w dokumentacji medycznej czy prawnej Korea Południowa stosuje
międzynarodowy standard
- wiek obliczany jest od zera, a każdy kolejny dodawany w dniu urodzin.
Teraz Korea zdecydowała, że we wszystkich oficjalnych dokumentach nie będą już obowiązywały różne systemy liczenia, a jeden - międzynarodowy. Jak tłumaczą rządzący,
wprowadzało to niepotrzebne zamieszanie
.
- Zmiana ma na celu zmniejszenie niepotrzebnych kosztów społeczno-ekonomicznych, ponieważ z powodu różnych sposoób obliczania wieku utrzymują się spory prawne i społeczne - tłumaczy w rozmowie z Reutersem
Yoo Sang-bum
z rządzącej Partii Władzy Ludowej.
Zmiany "odmładzające" Koreańczyków wejdą w życie w czerwcu 2023 roku.