fot. KMP Ostrołęka
Ostrołęcka policja informuje o zatrzymaniu kobiety oskarżonej o posiadanie narkotyków. 30-latka próbowała przekonywać policjantów, że
biały proszek
, który zauważyli na jej dowodzie osobistym, to
gips budowlany
. Funkcjonariusze jednak nie dali się nabrać.
Do zatrzymania doszło we wtorek, 31 stycznia. Kobieta siedziała w swoim samochodzie na jednym z ostrołęckich terenów leśnych. Policjanci podejrzewali, że może posiadać narkotyki i poprosili ją o wylegitymowanie się. Najpierw 30-latka tłumaczyła, że zjechała do lasu, ponieważ jest zdenerwowana i chciała zapalić papierosa. Następnie podała policjantom
dowód osobisty, na którym widoczny był biały pył
.
- Na pytanie co to jest za substancja stwierdziła, że jest to
gips budowlany
, ponieważ w domu
niedawno miała remont
. Potem zmieniła zdanie mówiąc, że substancja jest kodeiną - relacjonuje kom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.
Policjanci nie dali się jednak zwieść tłumaczeniom 30-latki i przeszukali jej kieszenie.
- Mundurowi znaleźli przy kobiecie torebki strunowe z zawartością białego proszku i suszu roślinnego, który po wstępnym sprawdzeniu okazał się być
amfetaminą i marihuaną
- mówi kom. Żerański.
Kobieta została przewieziona do ostrołęckiego aresztu, gdzie usłyszała zarzut posiadania nartotyków. Przyznała się do winy, a za swoje czyny odpowie przed sądem.