fot. East News
Prezydent Ukrainy
Wołodymyr Zełenski
odwiedził w sobotę Rzym, gdzie spotkał się z prezydentem Włoch Sergio Mattarellą, a następnie z premie
r Giorgią Meloni
. Ich rozmowa trwała półtorej godziny i - jak przekazali podczas konferencji prasowej - dotyczyła m.in. wsparcia militarnego dla Ukrainy.
Po godzinie 16 Zełenski udał się do
Watykanu
, gdzie po raz pierwszy od rozpoczęcia rosyjskiej agresji spotkał się z
papieżem Franciszkiem
. Prywatna audiencja trwała 40 minut i odbyła się Pałacu Apostolskim. Papież przy powitaniu podziękował Zełenskiemu za wizytę, prezydent Ukrainy odpowiedział, że "to wielki zaszczyt".
Jak przekazały watykańskie służby prasowe, spotkanie "dotyczyło
sytuacji politycznej i humanitarnej w Ukrainie
". Papież zapewnił Zełenskiego o "nieustannej modlitwie o pokój w Ukrainie", mówił też o konieczności niesienia dalszej pomocy humanitarnej. W szczególności podkreślał potrzebę "gestów człowieczeństwa wobec najsłabszych, niewinnych ofiar konfliktu".
Zgodnie ze zwyczajem papież i Zełenski wymienili się prezentami. Prezydent Ukrainy podarował Franciszkowi ikonę z wizerunkiem Matki Boskiej namalowaną na resztkach kamizelki kuloodpornej. Papież wręczył Zełenskiemu natomiast rzeźbę z brązu przedstawiającą gałązkę oliwną, symbol pokoju.
Po wizycie w Watykanie Zełenski opublikował w mediach społecznościowych
wpis
, w którym podziękował papieżowi za zainteresowanie sytuacją w Ukrainie. Zdradził też, że poprosił Franciszka o potępienie rosyjskiej zbrodni.
"Spotkałem się z papieżem Franciszkiem. Jestem wdzięczny za jego osobiste zainteresowanie tragedią milionów Ukraińców. Mówiłem o dziesiątkach tysięcy deportowanych dzieci. Musimy dołożyć wszelkich starań, aby wróciły do domu.
Ponadto prosiłem o potępienie zbrodni na Ukrainie, ponieważ nie może być równości między ofiarą a agresorem.
Mówiłem też o naszej Formule Pokoju jako o jedynej skutecznej drodze do osiągnięcia sprawiedliwego pokoju. Zaproponowałem przystąpienie do jego realizacji" - napisał.