Policja z Podkarpacia donosi, że ujęła trzech mężczyzn, którzy
zastawiali pułapki na bobry
. Zwierzęta objęte są ochroną.
Zatrzymani okazali się mieszkańcami
Nowej Dęby w województwie Podkarpackim
. Policja postawiła im zarzuty naruszenia ustawy o ochronie zwierząt oraz prawa łowieckiego.
Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności
.
Jak przyznali się sami zatrzymani, schwytane bobry przerabiali na wędliny, które następnie zjadali.
"Śmiercionośne pułapki zastawiał 55-latek, następnie tusze tych zwierząt były przerabiane na wędliny" - czytamy na stronie policji. W przestępczym procederze pomagali mu dwaj mężczyźni. Ustalono, że to żołnierze z pobliskiej jednostki wojskowej".
Na posesji jednego z kłusowników
znaleziono także 400 sztuk amunicji wojskowej, sportowej i myśliwskiej
. Odpowie on za nielegalne posiadanie broni i amunicji, za co grozi mu do ośmiu lat więzienia.