W niedzielę w
Janowie Podlaskim
odbyła się
49. aukcja koni arabskich
Pride of Poland
. Wystawiono na niej
12 klaczy
, lecz jedna musiała zostać wycofana. Podczas
Pride of Poland
licytowano 10 klaczy ze stadnin w Janowie Podlaskim, Michałowie i Białce oraz jedną z hodowli prywatnej. Sprzedane zostały trzy klacze z Michałowa, jedna z Białki, jedna z Janowa Podlaskiego i jedna z hodowli prywatnej.
Na aukcji zarobiono ponad
pół miliona euro
, co jest jednym z najgorszych wyników w historii. W związku z aferami z ostatnich lat, aukcja nie ma najlepszej opinii Do tego filmik promujący wydarzenie delikatnie mówić nie zachęcał:
Po zakończeniu aukcji dziennikarze chcieli dopytać o wynik prezesa stadniny w Michałowie
Macieja Grzechnika
, jednak gdy ten zobaczy reportera
TVN24
, powiedział:
Bardzo było mi miło. Jestem umiarkowanie zadowolony, ale ważne jest, co wy powiecie.
Później jak wynika z relacji reportera TVN24 i nagrania wideo, Grzechnik
odepchnął i kopnął
operatora stacji i odszedł.
Dziennikarz zapytał, dlaczego jest tak agresywny, lecz odpowiedzi nie otrzymał. Reporter mimo to jeszcze raz spróbował zapytać o wynik aukcji Grzechnika, na co ten odpowiedział, że nie zna wyników:
Nie wiem, chłopie, nie policzyłem. Widziałeś, że była aukcja, która nie widziałem do końca, jaka była, dlatego że nie mam w głowie komputera, ale była to najlepsza aukcja od długiego czasu.
Jak się okazuje, nie wszyscy dziennikarze otrzymali akredytację na to wydarzenie.