fot. East News
Brytyjski Urząd Statystyczny
przekazał, że w kwietniu sparaliżowana przez koronawirusa g
ospodarka Wielkiej Brytanii skurczyła się aż o 20,4% w stosunku do marca
. W porównaniu do kwietnia 2019 roku to spadek aż o 24,5%. Jak podkreślają ekonomiści, spadek PKB jest rekordowy, a gospodarka kurczy się najszybciej w historii.
- Kwietniowy spadek PKB jest największym, jaki kiedykolwiek widziała Wielka Brytania. Jest prawie trzykrotnie większy niż w ubiegłum miesiącu i prawie 10 razy większy niż jakikolwiek spadek przed epidemią - komentuje w Financial Times
Jonathan Athow
z brytyjskiego urzędu statystycznego.
Eksperci zauważają, że rzeczywisty spadek
przekroczył też wszystkie oczekiwania
, z których najbardziej pesymistyczny był ten prognozowany przez ekonomistów Reutersa: 18,4%. Był też dużo większy niż spadek podczas kryzysu finasowego w 2009 roku.
Jak podaje Guardian, największy spadek spośród wszystkich sektorów zanotował
transport lotniczy
- o 92,8% w porównaniu z marcem. Po zamknięciu hoteli, pubów, barów i restauracji s
ektor zakwaterowania i gastronomii
zmalał natomiast o 88%. Duże spadki zanotowała też produkcja, przede wszystkim samochodów i mebli, ale również ubrań oraz sektor usług, takich jak pralnie czy fryzjerzy.
Komentując spadek PKB,
Boris Johnson przyznał, że "nie jest zaskoczony" statystykami.
- Nie mieliśmy wątpliwości, że czeka nas nie tylko ogromny kryzys zdrowotny. Wiedzieliśmy, że czeka nas efekt domina. Nie zaskoczyły mnie liczby, które widzimy - powiedział w rozmowie z mediami.
- Wielka Brytania jest silnie uzależniona od usług, jesteśmy dynamiczną, kreatywną gospodarką. Bardzo nas to dotknęło.
Przed nami trudne miesiące, ale poradzimy sobie
- dodał.