Serwis Meduza podaje, że rosyjski opozycjonista
Aleksiej Nawalny
skarży się, administracja kolonii karnej, w której przebywa, przez
sto dni
z rzędu puszczała mu
to samo wystąpienie Władimira Putina.
Nawalny miał nawet poprosić administrację kolonii, w której przebywa, by puszczono mu "różne przemówienia Putina". Odpowiedziano mu jednak, że orędzie będzie mu puszczane przez cały 2023 rok.
"Będzie kolejne orędzie - będziemy go słuchać" - dodano.
Nawalny miał także zwrócić się z prośbę o informację, czemu w jego czasie wolnym zamiast radia puszcze są mu przemówienia przywódcy Rosji. Odpowiedziano mu, że ma to związek z
"instrukcją dotyczącą pracy wychowawczej"
.
Opozycjonista aresztowany został w styczniu 2021 roku. Miesiąc później usłyszał wyrok za rzekome przestępstwa finansowe.
Skazano go na dziewięć lat w kolonii karnej
. Z czasem oskarżono go również tworzenie organizacji ekstremistycznej, promowanie terroryzmu i rehabilitację nazizmu. W związku z tym Nawalnemu może grozić nawet 30 lat kolonii karnej.