27 października dwaj działacze klimatyczni weszli do Muzeum Mauritshuis w Hadze i
zaatakowali
Dziewczynę z perłą
Jana Vermeera
- jeden z nich przykleił głowę do szyby chroniącej obraz, drugi przykleił rękę do ściany obok. Holenderski
sąd skazał ich dwa miesiące więzienia
, w tym jeden w zawieszeniu.
W ostatnim czasie aktywiści klimatyczni chcąc wyrazić swój sprzeciw wobec braku działań rządów państw ze zmianami klimatu, obrzucili
obrazy Vincenta van Gogha i Claude'a Moneta
zupa pomidorową i puree ziemniaczanym, a następnie przykleili się do ścian muzeów.
Incydent w muzeum w Hadze nie różnił się od poprzednich. Aktywiści mieli na sobie koszulki z napisem "Just Stop Oil", ponadto
wylali na dzieło zupę pomidorową
.
Służby zatrzymały w tej sprawie 3 osoby.
Władze muzeum przekazały, że obraz nie został w żaden sposób uszkodzony.
W środę agencja Reutera przekazała, że dwaj Belgowie usłyszeli wyrok dwóch miesięcy więzienia. Oskarżyciel domagał się czterech miesięcy więzienia, przy czym dwóch w zawieszeniu, jednak sędzia nie chciała zbyt surowym wyrokiem "zniechęcać innych do protestowania".
- Bezcenne dzieło sztuki, które wisiało tam dla wszystkich, zostało zanieczyszczone przez oskarżonych, którzy uznali, że ich przesłanie jest ważniejsze niż cokolwiek innego - mówił prokurator.
Proces odbywał się w trybie przyspieszonym. Trzeci zatrzymany nie zgodził się na taki tryb procedury, dlatego będzie sądzony osobno w najbliższy piątek.