Na Jasnej Górze odbyła się dziś
42. Pielgrzymka Obrońców Życia
, podczas której mszę świętą odprawiał metropolita częstochowski
abp Wacław Depo
. Podczas kazania przypominał, że w Polsce, mimo zakazu tzw. aborcji eugenicznej, wciąż istnieją przesłanki pozwalające przerwać ciążę. Mówił m.in. o "presji" wywieranej na lekarzy.
- Na psychiatrów wywierana jest
coraz większa presja
, aby wypisywali zaświadczenia dla kobiet w ciąży potwierdzające, że są one w stanie zagrożenia zdrowia psychicznego. Pojawiły się głosy, żeby matki będące w takiej sytuacji mogły dokonać tzw. aborcji, przez przedstawienie zaświadczenia od psychiatry mówiące o zagrożeniu ich stanu zdrowia.
Nie można zabijać dziecka z powodu złego samopoczucia matki i jej stresów
. Życie dziecka jest dużo ważniejszym darem - mówił.
Działacze pro-life modlili się też o zakończenie wojny w Ukrainie. Abp Depo nawiązał do tego w swojej homilii.
- Nie wolno, pomimo trwającej wojny na Ukrainie i zagrożeń w świecie, dać się zniewolić lękom o przyszłość i zatracić nadzieję wobec zaplanowanej
dechrystianizacji i depopulacji
- mówił.
Na oficjalnym profilu Jasnej Góry w mediach społecznościowych pojawił się również wpis odnoszący się do wojny.
"
Choć wojna zbiera tragiczne żniwo i wciąż rośnie liczba ofiar,
to jednak
najwięcej osób jest zabijanych w wyniku aborcji
- przypominają o tym obrońcy życia, którzy dziś przybyli na Jasną Górę" - czytamy.
Na stronie biura prasowego Jasnej Góry opublikowano natomiast
"przesłanie"
pielgrzymki.
"W trudnym czasie wojny, gdy każdego dnia oglądamy zniszczone przed rosyjskiego agresora domy, szpitale, szkoły czy domy dziecka, apelujemy, aby w działaniach pro-life skupić się na pokazywaniu piękna, dobra i miłości. Starajmy się o to, by w przestrzeni publicznej nie zabrakło przekazu afirmującego dziecko poczęte i podkreślającego piękno macierzyństwa" - napisano.