W grudniu
Krzysztof Bałat dyrektor Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie
zwolnił dyscyplinarnie
szefowe Związku Pielęgniarek Operacyjnych i Anestezjologicznych:
Katarzynę Ciurę i Annę Buż.
Oprócz tego dyrektor pozwał Sylwię Rękas, szefową drugiego związku za jej wypowiedź, która miała "naruszyć dobre imię szpitala”. Dyrektor był skonfliktowany z personelem. Pielęgniarki oskarżały go o
mobbing
. Dostały też informację
o planach zmiany umów, uszczuplających im pensje o 1,2 tys. zł i zwolnieniach.
Sprawa wywołała tak duże kontrowersje, że 18 stycznia zorganizowano marsz w obronie pielęgniarek, w którym wzięło udział dwa tysiące osób.
-
Przyjechałyśmy do Rzeszowa, bo według nas dyrektor Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego łamie prawo.
To, co robi wobec naszych koleżanek, to mobbing - mówiły Wyborczej pielęgniarki idące w marszu.
Ostatecznie po fali protestów Krzysztof Bałat przestał pełnić funkcję dyrektora Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.
Skonfliktowany z personelem
dyrektor podał się do dymisji po burzliwym posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.
Obowiązki dyrektora szpitala przy ul. Lwowskiej w Rzeszowie pełni obecnie Barbara Rogowska.
Wczoraj na facebookowym profilu Związku Pielęgniarek Operacyjnych i Anestezjologicznych pojawiła się informacja o tym, że
pozwy przeciwko pielęgniarkom zostały wycofane. Oprócz tego zwolnione kobiety zostały przywrócone do pracy.