Wielka Brytania mierzy się z najwyższą inflacją od 40 lat. Brytyjski urząd statystyczny ONS podał, że w maju podwyżki cen rok do roku wyniosły
9,1 proc.
- to najwyższa wartość zanotowana od lutego 1982 roku, kiedy osiągnęła 10,2 proc.
Z tego powodu
klienci uciekają się do kradzieży
m.in. masła, sera, kotletów czy mleka dla dzieci. Przykładowo, masło marki Lurpak kosztuje już ponad 9 funtów za opakowanie (prawie 50 zł). Dlatego supermarkety w całej Wielkiej Brytanii zdecydowały się na dodanie
etykiet zabezpieczających do podstawowych artykułów spożywczych
.
Na Twitterze zaczęły pojawiać się zdjęcia m.in. sera i mięsa w ochronnych opakowaniach i z magnesami, żeby chronić je przed kradzieżą.
Podobna sytuacja miała miejsce w Rosji. Nowaja Gazeta przeprowadziła sondaż, z którego wynika, że ponad połowa pytanych
potwierdza braki podstawowych produktów w sklepach
. Wśród trudno dostępnych towarów wymienia się m.in cukier, kasze i makarony: