fot. Twitter Policja Śląska
Wczoraj w
Sosnowcu
w okolicy ulicy Radocha wybuchł
pożar.
Zapaliły się prawdopodobnie materiały ropopochodne, rozpuszczalniki. Część substancji, które płonęły była składowana na świeżym powietrzu. W pożarze
nikt nie został poszkodowany
.
Spłonęła 160-metrowa hala
, w której stały pojazdy.
Dziś
rano
dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Sosnowcu przekazał, że
trwa dogaszanie pożaru
, a zastępy są odsyłane do bazy
Wczoraj w okolicy było słychać odgłosy mogące kojarzyć się z wybuchami. Wynikały one z gwałtownego rozszczelniania się płonących pojemników pod wpływem temperatury.
Po godzinie 19.00 służby kryzysowe wojewody śląskiego rozsyłały komunikat wzywający do zamknięcia okien i unikania przebywania na zewnątrz w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej oraz na obszarze powiatów będzińskiego, myszkowskiego i zawierciańskiego.
Jak podaje TVN 24 władze miasta w ostatnich miesiącach
zawiadamiały prokuraturę i służby środowiskowe o nielegalnym składowisku odpadów znajdującym się na prywatnej działce
w rejonie ul. Radocha.