Pod koniec lutego państwowa komisja ds. pe*ofilii wystąpiła do wszystkich biskupów ordynariuszy oraz do sądów biskupich w Polsce o
informacje dotyczące procesów duchownych, którzy dopuścili się przestępstw se*sualnych wobec osób nieletnich.
Episkopat oświadczył, że
przekaże jedynie ogólne liczby, które zebrano na podstawie dobrowolnych ankiet
rozesłanych do biskupów. Na konferencji prasowej poinformowano, że w latach 1990 - 2018 sprawcami przestępstw se*sualnych było 382 księży i zakonników na 625 dzieciach - około 0,8% polskiego duchowieństwa.
Eksperci twierdzą, że prawo kościelne nie pozwala na przekazanie komisji dokumentów znajdujących się w archiwach kurii i sądach kościelnych.
- Nie grzmiało, nie błyskało, a komisja nagle wychodzi z niezwykle mocną inicjatywą, która, przynajmniej w oczach opinii publicznej, stawia episkopat pod ścianą – mówił ks. prof.
Andrzej Kobyliński
, wykładowca UKSW, w rozmowie z
oko.press
.
Z komisją jako reprezentant biskupów rozmawia Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży, arcybiskup
Wojciech Polak
. Ten we wtorek wydał oświadczenie Kościoła, z którego wynika, że
episkopat nie przekaże dokumentów
. Arcybiskup ma niedługo zwrócić się w tej sprawie do Watykanu, a to oznacza, że
papież Franciszek zadecyduj
e, czy i jakie dokumenty zostaną przekazane komisji.
"Kwestia udostępnienia Państwowej Komisji kopii całości akt kanonicznych procesów karnych budzi poważne wątpliwości zarówno na gruncie prawa państwowego, jak i kościelnego" - napisano.