Logo
  • DONALD
  • WYBORCZA: POLITYCY PIS OKRADLI POLSKI CZERWONY KRZYŻ NA NAWET 3 MLN ZŁ

Wyborcza: politycy PiS okradli Polski Czerwony Krzyż na nawet 3 mln zł

11.02.2020, 11:30
Gazeta Wyborcza
informuje, że według
Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu politycy PiS mogli okraść Polski Czerwony Krzyż
nawet na
3 mln zł.
Wśród zamieszanych w aferę PCK znaleźli się
działacze PiS poseł, dwóch radnych i najbliższy współpracownik Anny Zalewskiej.
Prokuratura wobec byłego prezesa i byłego radnego PiS Rafał H., ówczesnego posła Piotra B., byłego dyrektora, radnego wojewódzkiego i zastępcy Anny Zalewskiej w wałbrzyskich strukturach PiS Jerzego G., oraz byłego pracownika oddziału i radnego z Wrocławia Jerzego S. skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia.
- Akt oskarżenia rzeczywiście został skierowany do sądu kilka dni temu. Objętych nim jest 10 osób, a zarzutów jest wiele, w zależności od udziału poszczególnych oskarżonych w procederze. Główny zarzut dotyczy przestępstwa z art. 296, czyli działania na szkodę Polskiego Czerwonego Krzyża.
W niektórych przypadkach zagrożenie karą z tego paragrafu wynosić może nawet do 10 lat pozbawienia wolności
- powiedział w rozmowie z
Wyborczą
prok. Kazimierz Orzechowski, naczelnik II Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Jak podaje Wyborcza, początkowo straty z przestępczej działalności zarządzających oddziałem Czerwonego Krzyża polityków PiS szacowane były na 1,1 mln zł. Ostatecznie kwota ta wzrosła do 3 mln.
Pracownicy PCK w 2015 roku założyli firmę,
która pomimo tego, że nie miała podpisanej umowy z PCK, w latach 2015-2017
zabierała z kontenerów Czerwonego Krzyża używaną odzież.
Później odzież była
sprzedawana
, a zarobione
pieniądze były dzielone pomiędzy zaangażowanych w ten proceder.
Według
Wyborczej
inicjatorem przedsięwzięcia był Jerzy G.,
ówczesny radny PiS sejmiku województwa dolnośląskiego i najbliższy wtedy
współpracownik Anny Zalewskiej,
minister edukacji w rządzie Beaty Szydło, a obecnie eurodeputowanej.
Okazuje się jednak, że nie są to jego jedyne problemy. Jerzy G. jest równocześnie jednym z oskarżonych w toczącym się przed sądem procesie o wyprowadzenie 12 mln zł z Południowo-Zachodniej SKOK.
Piotrowi B., do niedawna posłowi i szefowi wrocławskich struktur PiS
, prokuratura zarzuca nie tylko bezpośredni udział w wyprowadzaniu środków z PCK, ale również przyjmowanie środków z przestępczego procederu, które wykorzystywał na
finansowanie swojej kampanii wyborczej do Sejmu w 2015 roku.
Jak podaje Wyborcza, pieniądze z oszustw w PCK przynajmniej raz
zasiliły również fundusz wyborczy Anny Zalewskiej,
byłej minister edukacji. Ma to być potwierdzone w dokumentach Państwowej Komisji Wyborczej.
Do tej pory dziennikarze nie ustalili, czy Anna Zalewska została w tej sprawie przesłuchana. Prokuratura nie ujawnia takich informacji.
 

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA