Od kilku dni media informują o zaginięciu
chińskiej tenisistki Shuai Peng
. Sportsmenka na początku miesiąca
oskarżyła byłego wicepremiera Chin
Zhanga Gaoliego
o
wykorzystywanie seksualne
.
Okazuje się, że Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu
udało się skontaktować z Peng
. Przewodniczący MKOl Thomas Bach wraz z przewodniczącą Komisji Zawodniczej MKOl Emmą Terho odbył w niedzielę wideorozmowę z tenisistką. Rozmowa trwała 30 minut. Sportsmenka przekazała, że wszystko jest w porządku i podziękowała za troskę:
-
Wyjaśniła, że jest bezpieczna i ma się dobrze
, a mieszka w swoim domu w Pekinie. Chciałaby jednak, by uszanowano obecnie jej prywatność i dlatego woli obecnie spędzać czas z przyjaciółmi i rodziną. Będzie jednak nadal zaangażowania w sprawy dotyczące tenisa - zaznaczono w oświadczeniu.
- Ulżyło mi, gdy zobaczyłam, że Shuai Peng ma się dobrze, co było największym przedmiotem naszego niepokoju. Wydawała się zrelaksowana. Zaoferowałam jej nasze wsparcie i zaproponowałam, byśmy pozostały w kontakcie w dogodnym dla niej momencie - relacjonowała cytowana w komunikacie Terho.
Przypomnijmy,
w 2020 roku na kilka miesięcy zniknął
także chiński miliarder, założyciel Alibaby
Jack Ma
, który podczas jednego z publicznych wystąpień
skrytykował system finansowy Chin
. Powiedział, że "polega on na podtrzymywaniu przy życiu największych firm przez państwo". Miliarder skrytykował również partyjną kontrolę nad biznesem twierdząc, że "dobre innowacje nie boją się nadzoru, boją się przestarzałego nadzoru". Potem słuch o nim zaginął.