Wczoraj w programie
Gość Wiadomości
Danuta Holecka
rozmawiała z
Katarzyną Lubnauer
. Rozmowa miała dotyczyć decyzji o wspólnym klubie parlamentarnym PO i .Nowoczesnej, ale przekształciła się w wymianę złośliwości.
- Powiem szczerze, że czasami mam wrażenie, że jeżeli człowiek tego słucha, to
wrażenie paranoi, że żyje w jakimś innym świecie
- mówiła o
Wiadomościach
Lubnauer.
- Ale jednak zdecydowała się pani do tej paranoi przyjść – odpowiedziała Holecka.
Lubnauer co chwilę wytykała Danucie Holeckiej
kolejne kłamstwa i manipulacje
. Jedna z nich miała dotyczyć wypowiedzi posłanki Nowoczesnej Pauliny Hennig-Kloski, na którą powołała się Holecka.
- Zauważyłam, że u was mamy do czynienia
z manipulacją w stylu Urbana i w style Goebbelsa
, na których lubicie się powoływać - oceniła to Katarzyna Lubnauer.
- Uuuu, pani przewodnicząca - skomentowała Holecka.
- Mnie to wkurza, jak wy manipulujecie ciągle naszym zdaniem na temat 500+. Ja dzisiaj mówiłam, że my zachowamy wszystkie programy społeczne, również 500+ - mówiła Lubnauer.
- Nie, nie zmanipulowaliśmy. Powiedzieliśmy - ripostowała Holecka.
-
Dokładnie zmanipulowaliście, podobnie jak inne wypowiedzi
- stwierdziła Lubnauer.
Internauci zauważyli też, że podczas rozmowy z Lubnauer Danuta Holecka miała wyjątkowo żywą mimikę. Gdy rozmowa dotyczyła Senatu ucięła wypowiedź Lubnauer.
- Pani SLD o to zapyta. Być może w koalicji dlatego nie wyszło - powiedziała i skierowała twarz w stronę kamery, pokazując dziwną minę.
Za manipulację Lubnauer uznała też jedno z pytań Holeckiej:
- Nie wstyd pani kłamać? - pytała.