fot. Shutterstock
Z
Barometru Polskiego Rynku Pracy Personnel Service
wynika, że
w co czwartym przedsiębiorstwie aktualnie wdraża się automatyzację lub AI
, a 55% ma taki plan już niedługo. Zapotrzebowanie na ekspertów w tej dziedzinie wzrasta. Chce ich poszukiwać 35% firm, 42% na razie nie ma tego w planie.
- Pracownicy będą musieli zmodyfikować swoje umiejętności i kompetencje, bo spora część z nich stanie się nieaktualna. Powstaną też nowe zawody i to widać również w firmach w Polsce. Już co trzeci pracodawca wie, że niedługo nie da sobie rady bez specjalisty od AI czy automatyzacji. To będą jedni z najbardziej poszukiwanych profesjonalistów - komentuje
Krzysztof Inglot
, założyciel Personnel Service i ekspert rynku pracy.
Z zebranych danych wynika, że
im większa firma, tym większe zapotrzebowanie na specjalistów wykwalifikowanych w obsłudze nowych technologii
. Potrzebę zatrudnienia ekspertów w tej dziedzinie deklaruje 39% dużych firm, zatrudniających więcej niż 250 pracowników. Podobna tendencja (38%) zauważalna jest wśród średnich przedsiębiorstw, zatrudniających od 50 do 249 pracowników. Jedynie 28% małych firm odczuwa potrzebę, aby do zespołu dołączył taki specjalista.
Analizując zapotrzebowanie przedsiębiorstw na pracowników specjalizujących się w AI, automatyzacji i robotyzacji, można zauważyć, że największe zainteresowanie wykazują branże
HoReCa
(67%) oraz
TSL
- transport, spedycja, logistyka (65%). Wysokie zapotrzebowanie jest również widoczne w sektorze
produkcji
(43%) i
budownictwa
(36%). Dla tych rynków zatrudnienie osób z nowymi umiejętnościami może stać się kluczowe, aby firmy osiągnęły sukces.
- Ci, którzy są w stanie nie tylko zrozumieć, ale także skutecznie wdrażać i zarządzać nowoczesnymi technologiami, będą mieli przewagę na rynku pracy (...). Firmy, które zainwestują w rozwój kompetencji swoich pracowników, będą mogły liczyć na lepsze wyniki oraz większą konkurencyjność - podsumowuje Krzysztof Inglot.