Dziś mija rok, od kiedy
Komisja Europejska
nalicza Polsce
1 mln euro kary dziennie
za brak zawieszenia stosowania przepisów dotyczących uprawnie
ń Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego
. W zeszłym tygodniu potrącono kolejną transzę kar na 30 mln euro. Suma kar od 3 listopada 2021 to z kolei 267 mln euro.
Jak podaje RMF FM, Polska rozważa pozwanie KE do TSUE za naliczanie kar związanych z Izbą Dyscyplinarną. Politycy PiS chcieliby bowiem
odzyskać część kar naliczanych od 15 lipca
. Wtedy w życie weszła
prezydencka ustawa l
ikwidująca Izbę Dyscyplinarną. Komisja Europejska uważa jednak, że ustawa "idzie w dobrym kierunku", jednak nie wypełnia wszystkich założeń środka tymczasowego. Oprócz likwidacji Izby Dyscyplinarnej Polska powinna również zawiesić skutki orzeczeń Izby Dyscyplinarnej w sprawach o uchylenie immunitetu sędziowskiego. Dlatego KE wciąż nalicza kary.
"Najpierw będzie prośba do Komisji Europejskiej "po dobroci", potem pozew do TSUE za naliczanie kar
w związku z Izbą Dyscyplinarną" - informuje Katarzyna Szymańska-Borginon, korespondentka RMF w Brukseli.
Jak podaje RMF, najpierw strona polska ma przekonywać Brukselę listownie, aby wstrzymała naliczanie kar. Jeśli to nie zadziała, właściwym do rozstrzygnięcia sporu będzie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.